Mam 5 letnią kotkę rasy Maine Coon, która w wieku 3 miesięcy zachorowała na zespół wątrobowo- trzustkowo-jelitowy, generalnie, z tą chorobą dostałam ją od hodowcy. Była bardzo długo leczona antybiotykoterapią i udało się ją wyciągnąć za uszy z tej choroby, ale nie do końca. Kocica ma utrzymujący się niedobór witaminy B12 i od wielu miesięcy otrzymuje suplementację tej witaminy w iniekcjach. Jest bardzo wychudzona i coraz bardziej słaba. Czy jest jakiś preparat, który poza iniekcjami mogę dodatkowo jej podawać? Mieszkam w okolicach Warszawy - czy jest  lecznica, gdzie mogłabym pojechać z kicią na konsultację?

Dzień dobry

Jeśli chodzi o wspomaganie w przypadkach niedoborów, na rynku istnieje bardzo wiele preparatów, którymi można je uzupełniać. Istotną sprawą w przypadku permanentnego niedoboru jakieś substancji bądź witaminy jest odpowiednia dieta. Sugerowałabym konsultacje z doświadczonym dietetykiem zwierzęcym, który pomoże wyeliminować substancje niewskazane przy niedoborach witamin z grupy B oraz za pomocą zbilansowanych posiłków zwiększy jej podaż w diecie. Oczywiście, wizyta w gabinecie jest jak najbardziej istotna- na podstawie badania krwi można określić poziom niedoboru i uzgodnić jaka forma suplementacji będzie najbardziej odpowiednia. Myślę, że w Warszawie znajdzie Pani wiele przychodni, w których problem Pani kotka zostanie poważnie potraktowany.

Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Katarzyna Hołownia