Witam,
Byłam z półtora rocznym szpicem miniaturowym na endoskopii. U pieska stwierdzono zwężenie krtani 3 stopnia. Z tchawicą wszystko ok. Lekarz nie wróży nic dobrze. Powiedział, że jak suczka będzie się męczyć to trzeba będzie ją uśpić. Gdy wybudzała się z narkozy dostała 40°C gorączki i musieli jej podawać tlen bo się dusiła. Ja po prostu nie wierze, że nic się nie da zrobić. To jest jeszcze mały szczeniak... Czy wie ktoś może z Państwa jak jej można ulżyć przynajmniej? Na pewno spokój jest wskazany ale czy jest coś jeszcze ? Bardzo proszę o szybką odpowiedź 🙁
Dzień dobry.
Rozumiem, że zwężenie o którym Pani pisze, jest spowodowane wadliwym ukształtowaniem narządu, tak? Wykluczono obecność guza nowotworowego, porażenia krtani, przerostu podniebienia? Niestety, nie z każdą wadą da się “coś” zrobić, nie każdą chorobę da się wyleczyć i naprawić. W przypadku silnego zwężenia krtani, które uniemożliwia normalne funkcjonowanie pupila, można rozważać plastykę krtani, może zabieg lateralizacji chrząstek nalewkowatych ułatwiłby oddychanie Pani pupilce. Rozwiązaniem tymczasowym może być tracheostomia, czyli otworzenie tchawicy i włożenie do niej rurki, która umożliwi wentylację pupilce, z pominięciem krtani. Przykro mi, że to schorzenie dotknęło akurat Pani pieska. Mam nadzieję, że mimo wszystko uda się Pani znaleźć lekarza, który podejmie się terapii pupilki.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.