Dzień dobry.

Ropomacicze raczej rzadko rozwija się bez żadnych objawów klinicznych, jednak czasem objawy te są bardzo delikatnie wyrażone. Pierwszym sygnałem do niepokoju jest własnie przedłużająca się cieczka, albo bardziej obfite niż zwykle krwawienie. Jeśli w tym czasie rogi macicy są pogrubione a w ich świetle jest widzialna treść na USG, pacjentkę należy włączyć do grupy ryzyka. Objawem, który najczęściej niepokoi opiekunów, jest zmniejszenie aktywności, zwiększenie ilości wypijanych płynów i oddawanego moczu (polidypsja i poliuria), spadek apetytu. Przy ropomaciczu otwartym obserwowany jest wypływ wydzieliny z dróg rodnych – może być krwisty (mylony z krwią), śluzowy, śluzowo – ropny. Przy ropomaciczu zamkniętym zauważalny może być zwiększony obrys jamy brzusznej – gromadząca się treść nie ma możliwości odpływu. Nawet u psów w takim wieku warto wykonać zabieg kastracji, czyli usunięcia jajników i macicy. Z każdą kolejną cieczką zwiększa się ryzyko wystąpienia hormonozależnych guzów na listwie mlecznej oraz wystąpienia ropomacicza. Warto zaplanować zabieg tak, aby nie był on zabiegiem ratującym życie (tak jak kastracja w trakcie ropomacicza).

Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.