Dzień dobry. Mam kota 9 letniego. Kot w niedziele miał wykonana lewatywę pod znieczuleniem ogólnym. Ponad 16 godzin nie chciał nic jeść i pic. Dopiero w poniedziałek troszkę zjadł i dzisiaj tez ładnie jadł. Zachowuje się normalnie. Moje pytanie brzmi, kiedy powinien oddać kał? Niestety nadal nie ma żadnych rezultatów. Sikał dwa razy ale kupy nie próbował nawet robić. Czy to normalne? Czy powinnam już natychmiast znów biec do weterynarza? Mieszkam w uk i tutaj ceny są ogromne a umiejętności weterynarzy tez są słabe. Już sama nie wiem co mam robić Proszę o poradę
Dzień dobry.
Z tego co wiem, w Wielkiej Brytanii można ubezpieczyć swoje zwierzę, wtedy ceny są zdecydowanie bardziej przystępne. Brak ubezpieczenia zdrowotnego sprawia, że ceny są wyższe. Jeśli chodzi o oddawanie kału, proszę uzbroić się w cierpliwość. Lewatywa opróżnia jelito grube, jeśli kot nie jadł wcześniej to przewód pokarmowy musi się troszkę wypełnić. Jeśli po 2 dniach od momentu, gdy kot zaczął jeść, nadal nie będzie Pani widziała u niego chęci oddania kału, powinna to Pani zgłosić lekarzowi prowadzącemu. Nierozsądne będzie podawanie kotu preparatów na własną rękę – jeśli znowu dojdzie do niedrożności (a czasami tak się może zdarzyć, przy zbyt słabych ruchach perystaltycznych, silnym zakłaczeniu, przy obecności pasożytów wewnętrznych lub ciała obcego) może to wywołać pogorszenie sytuacji a nawet doprowadzić do perforacji jelita. To co może Pani zrobić samodzielnie, to delikatne masowanie brzucha i zachęcanie kota do ruchu.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pupila, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.