Witam wczoraj wieczorem mój pies (suczka 7 lat mały kundelek) zaczął się dziwnie zachowywac. Gdy zawołałam ją żeby iść na dwór wstała jak pijana, głowa leciała jej w różne strony nie mogła ustac. Po chwili przeszło jednak na podwórku tak jakby nie mógł ustac na jednej tylnej łapie ale po chwili już bylo ok. Weterynarz na drugi dzień stwierdził lekką arytmie serca i dał lek o nazwie Prilium, ma brać przez miesiąc potem kontrola. Mimo wszystko jakoś mnie to nie uspokoiło i dalej się martwię, wybrać się po poradę do innego weterynarza?
Dzień dobry.
Na jakiej podstawie zostały stwierdzone problemy kardiologiczne pupilki? I przede wszystkim, czy po prowadzeniu preparatu, stan pieska się poprawił, czy nie do końca? Czy miała jeszcze takie epizody osłabienia i chwiejności? Czy suczka bierze jakieś leki, czy jest chora przewlekle? W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w pracy serca, warto upewnić się co do diagnozy, konsultując przypadek z kardiologiem weterynaryjnym. Proszę pamiętać, że jeśli diagnoza będzie potwierdzona, pupilka powinna przyjmować leki najprawdopodobniej do końca swojego życia, nie tylko przez najbliższy miesiąc. Przed wprowadzeniem leków kardiologicznych warto jednak wykonać kontrolne badanie krwi, ze szczególnym uwzględnieniem poziomu hormonów tarczycy. Bywa, że nieprawidłowości w pracy serca są spowodowane niedoczynnością tarczycy – w takich przypadkach wprowadzenie leków kardiologicznych nie rozwiąże problemu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam. Weterynarz stwierdził lekką arytmie serca tylko przy osluchaniu jej, przepisał lek i mam ją obserwować. Rok wcześniej miala miejsce podobna sytuacja tylko że miała też gorączkę i stwierdzono zapalenie płuc. Dostała antybiotyk i było ok. Poza tym nic więcej się nie działo, na nic nie choruje przewlekle ani nie bierze żadnych leków. Jak narazie też wszystko dobrze. Udam się z nią do innego weterynarza i zrobię badania. Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.