Zanikajaca jedna nerka, druga z cysta, czy to już wyrok śmierci? Czy to defekty genetyczne tej rasy? Czy da się temu pieskowi jeszcze pomóc? Pies nie je, pije tylko wode, jest slaby, apatyczny, smutny, jeszcze reaguje, merda ogonkiem, wychodzi na dwór w celach fiziologicznych (tylko mocz). Zanik jednej nerki, druga zniekształcona z cysta/ pojedynczym torbielem. Wszystko zaczęło się sześć dni temu. Pies słabnie, ale wciaż reaguje na polecenia. Czy da się z tego wyjść, czy zostaje tylko uśnierzenie bólu przez uśpienie?
Dzień dobry.
Z tego co widzę, była Pani na wizycie u jednej z najlepszych nefrolożek w Polsce. Podejrzewam, że doktor, która badała Małą określiła dokładnie jakie jest w jej przypadku rokowanie. Czy po zaleconym postępowaniu pupilka poczuła się chociaż trochę lepiej? Czy miała podawane płyny wedle zaleceń, a także dietę i suplementy? NIe da się niestety wymienić, ani odbudować nerek, to bardzo wrażliwy narząd i jeśli dojdzie do ich uszkodzenia, możemy tylko próbować opanować schorzenie. Jeśli widzi Pani, że pupilka czuje się ewidentnie źle i nie reaguje w żadnej sposób na zaleconą terapię, może faktycznie warto zastanowić się nad eutanazją, to też jest forma pomocy. Przykro mi, że musi Pani zmierzyć się z tą decyzją, ale z pewnością zdecyduje Pani kierując się dobrem psa.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.