Witam, moja suczka ma 8,5 roku i waży ok 19,5kg. W wieku ok 9 miesięcy była wysterylizowana. Najprawdopodobniej w wyniku wczesnej sterylizacji rozwinął się u niej infantylizm płciowy (mały srom). Po około roku od sterylizacji zaczęła lekko popuszczać mocz. Weterynarze wiązali ten fakt ze zbyt wczesną sterylizacją. Przez ok 2 lat dostawała Propalin w syropie. Efekty nie były dobre.
Dodatkowo od ok 5-6 lat jest leczona na niedoczynność tarczycy. Dostaje Euthyrox dwa razy dziennie: 500 rano i 500 wieczorem. Po zwiększeniu dawki Euthyroxu do obecnej zaczęła jej odrastać sierść, ale cały czas na większości tułowia ma szczenięcą pokrywę włosową, jak puch.
Od czasu, gdy zaczęła popuszczać mocz nieustannie diagnozujemy ją, próbując znaleźć przyczynę. Lekarze skłaniają się ku syndromowi/chorobie Coushinga, choć jeszcze ok 2 lata temu nie była to kwestia oczywista.
Objawy kliniczne u naszej suczki, które wskazywałyby na Coushinga:
- Poliuria (wielomocz) i polidypsja (wzmożone pragnienie). Noa pije średnio 2,5l wody na dobę (prosi o wodę kilka razy w nocy) i od ok roku nie tylko popuszcza ale też zaczęła oddawać mocz w domu - w dzień i w nocy.
- Ma wyliniałe miejsca na plecach ale zdecydowanie mniej niż przy podawaniu jej niższych dawek Euthyroxu (co najpewniej jest też powiązane z niedoczynnością tarczycy).
- Ma lekko obwisły brzuch i zaskórniaki na plecach.
- Niska gęstość moczu w ostatnich badaniach.
W 2016 r. miała robiony test hamowania deksametazonem, niskie dawki (3 x kortyzol). Kortyzol wartość po 8 godzinach <1,00 µg/dl.
Poziom kortyzolu po stymulacji ACTH był na przestrzeni ostaniach lat rożny - 21, 23, 34 µg/dL (ostatnie badanie z października 2018).
W ostatnich miesiącach Noa miała robione 3 razy USG jamy brzusznej. Wszystkie były poprawne. Na żadnym nie był widoczny guz nadnerczy.
Nie mała robionego rezonansu magnetycznego głowy, ani jamy brzusznej. Czy jest on rekomendowany przy guzach mających kilka milimetrów?
Noa jest psem bardzo pozywtywnym, aktywnym, lubiącym bawić się i biegać. Bardzo obawiam się, ze rozpoczęcie terapii vetyrolem przyniesie przykre efekty uboczne i "zgasi" jej optymizm...
Na drodze naszych poszukiwań pojawił się jeszcze temat moczówki prostej, która do tej pory nie była diagnozowana. Chciałam zapytać, jak rozróżnić objawy występujące w przypadku syndromu/choroby Coushinga od objawów moczówki oraz jak poprowadzić jej właściwą diagnostykę.
Dziękuję za wszelkie wskazówki!
Dzień dobry.
Objawy moczówki prostej (ośrodkowej czy nerkowej) to nadmierne pragnienie i wielomocz oraz brak zagęszczania moczu. Przy zespole Cushinga oprócz poliurii i polidypsji występują jeszcze inne objawy. W moczówce wynika to z niedostatecznego zagęszczenia moczu spowodowanego niedoborem hormonu antydiuretycznego lub chorobą nerek. W zespole Cushinga objawy wynikają z zaburzeń spowodowanych nadmiarem kortyzolu. Do postawienia rozpoznania niezbędne są badania i testy diagnostyczne. W rozpoznawaniu moczówki prostej stosuje się próbę z syntetycznym hormonem antydiuretycznym lub test zagęszczenia moczu po odstawieniu wody, który jednak jest niebezpieczny i musi być przeprowadzany w lecznicy. Na pewno skoro lekarz rozważa wystąpienie u psa moczówki prostej, wie także jakie wykonać badania diagnostyczne. Proszę więc postępować zgodnie z zaleceniami lekarza prowadzącego.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.