Witam .mam psa rasy beagle w wieku 9 lat ,który około 5 miesięcy temu miał wycinanego guza niezlosliwego kanalu sluchowego. Po operacji doszedl do siebie i jakieś 4 tygodnie temu pogryzl go pies w okolicy szyji i tego operowanego ucha .Po pogryzieniu moj pies miał na szczęście tylko mała ranę po zębie na szyji z boku tak jak by pod uchem .Rana znikla lecz po paru dniach w tym miejscu zrobił się twardy ,widoczny guz .Co to może być ?dzis byłam u weterynarza, powiedział że to nie jest raczej od pogryzienia i zrobił biopsje. Wyniki będą w środę 🙁
Dzień dobry.
Cieszę się, że nie czekała Pani i udała się Pani na wizytę lekarską. Biopsja jest dobrym i skutecznym narzędziem do określenia charakteru zmiany, więc najrozsądniej będzie poczekać na wyniki. „Gdybanie” nie poprawi sytuacji, ani nie przyspieszy wyników, a możliwości, odnośnie tego co to może być jest bardzo wiele – począwszy od łagodnych zmian rozrostowych, poprzez infekcje, ciało obce w ranie, odczyn po podrażnieniu, skończywszy na twardej bliźnie. Proszę uzbroić się w cierpliwość i być dobrej myśli.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
@katarzynaholownia Witam dziękuję za zainteresowanie postem;)
My już mamy wyniki i okazało się że ten sam guz ,i pewnie znów będzie trzeba go wycinać i znów usypiac psa A ma on już 9 lat
Zalącze wyniki biopsji może pani by coś mogła doradzić co dalej robić .Czekac ,czy odrazu operować?
Dzień dobry.
Nie warto czekać- myślę, że najrozsądniej będzie przygotować pupila odpowiednio do zabiegu i ustalać termin. Czekanie nic nie wniesie do obecnej sytuacji, może ją tylko pogorszyć – każdy dzień zbliża do pojawienia się przerzutów. Guz przecież sam nie zniknie. Wspomniała Pani o wieku pupila, tak jak wspomniałam, pies powinien być odpowiednio przygotowany. Reoperacja zawsze jest trudniejszym zabiegiem, zatem może być dłuższa. Pies powinien mieć wykonane aktualne badanie krwi. Przed znieczuleniem powinien być też zbadany przez kardiologa, aby upewnić się, że serce pupila jest w pełni sprawne. Proszę upewnić się, że przychodnia, w której zabieg będzie wykonywany oferuje opiekę anestezjologa oraz znieczulenie wziewne. Po zabiegu, usunięte tkanki powinny być wysłane do badania histopatologicznego, aby upewnić się, że margines cięcia jest wolny od komórek nowotworowy. Ponieważ jest to druga operacja, warto po zabiegu zdecydować się na terapię dodatkową – radioterapię lub chemioterapię, aby zmniejszyć szansę wznowy.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
@katarzynaholownia Witam, pies jest juz po operacji po 2 dniach zrobił mu się krwiak na uchu i ucho jest opuchniete .Czy są jakieś metody na takiego krwiaka?oprócz kolejnego zabiegu i nacinania odsysania tej krwi itp?pies źle przeżywa te wizyty teraz ma duza ranę na szyji i za uchem chce mu oszczędzić trochę tego stresu i jeśli można poprobowac czegoś w domu przez parę dni to proszę l wiadomość
Dzień dobry.
Z domowych metod niestety nie znam żadnej, która w bezpieczny i skuteczny sposób pozwoliłaby na uporanie się z tym problemem. Jednak zabieg chirurgiczny nie jest jedyną opcją radzenia sobie z krwiakiem ucha. Proszę porozmawiać ze swoim lekarzem o nieinwazyjnych metodach – niekiedy krwiak wchłania się po podaniu leków przeciwzapalnych sterydowych miejscowo, w miejsce nagromadzenia się płynów. Pomocne też bywają środki stosowane miejscowo, które pomogą w rozpuszczeniu zalegającej i nagromadzonej tam wydzieliny, jednak proszę najpierw udać się do lekarza i spytać, czy w przypadku Pani pupila można je bezpiecznie zastosować. Wysokie dawki rutozydu przez kilka dni mogą pomóc w uszczelnieniu naczyń krwionośnych i zwiększeniu ich elastyczności. Z pewnością pies nie może sięgać do ucha, drapać go ani ocierać o żadne przedmioty – to tylko zwiększy stan zapalny i pogorszy ogólny stan pacjenta. Proszę kontrolować także kanał słuchowy, silny stan zapalny skóry może wywołać infekcje ucha.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
- Dziękuję za odpowiedź. Chyba to nie był krwiak .To bylo nad początkiem rany po operacji, nazbierała się krew ,ropa i osocze było tego tak dużo że zrobiła się dziura i ten płyn się saczyl caly czas .na szczęście parę godzin przed wizytą u weterynarza .Bylam w szoku bo pies w nocy dzień przed wizytą miał całą głowę spuchnieta nie było mu widać oczu. Gdy dotarłam do weterynarza z ucha nie było już co spuszczac .mam pytanie czy przy takiej operacji pies nie powinien mieć jakiegoś drenu, czy sączek zeby to wszystko po zabiegu miało jakieś ujście z tej rany ?dodam że rana mocno zaszyta nic z niej nie leci nie cieknie ,jest czysta A ten ogromny guz zrobił się na samym początku rany obok ucha .pozdrawiam.
- Dziękuję za odpowiedź. Chyba to nie był krwiak .To bylo nad początkiem rany po operacji, nazbierała się krew ,ropa i osocze było tego tak dużo że zrobiła się dziura i ten płyn się saczyl caly czas .na szczęście parę godzin przed wizytą u weterynarza .Bylam w szoku bo pies w nocy dzień przed wizytą miał całą głowę spuchnieta nie było mu widać oczu. Gdy dotarłam do weterynarza z ucha nie było już co spuszczac .mam pytanie czy przy takiej operacji pies nie powinien mieć jakiegoś drenu, czy sączka ? zeby to wszystko po zabiegu miało jakieś ujście z rany ?dodam że rana mocno zaszyta nic z niej nie leci nie cieknie ,jest czysta A ten ogromny guz zrobił się na samym początku rany obok ucha .pozdrawiam.