Dzien dobry!Jeśli jest to możliwe bardzo proszę o poradę co mogę zrobić,jak pomóc psu przetrwać weekend do poniedzialku az otworzą przychodnie weterynaryjne. W srode pies dostal silnej alergii pokarmowej (nie pierwszy raz sie to zdarzylo),weterynarz podała steryd przeciwświądowy i masc Oridermyl. Czwartek byl spokojny,posmarowałam wieczorem psu uszy według zaleceń i trochę wycisnęłam do kanału słuchowego. W piatek wieczorem zauważyłam że pies nie reaguje na mój głos,od tego czasu moge krzyczeć mu nad głową a on mnie nie słyszy. Czy moglam podać za duzo maści i tym sposobem zapchać mu uszy? Wydawało mi się że podaję prawidłowa dawkę. Czy może coś innego mogło wywołać gluchote?Uszy juz nie są zaczerwienione,nie ma wydzieliny żadnej. Przy badaniu Pani doktor mowila ze w środku są ok. Nie wiem co robić,jak pomoc psu . Jest bardzo niespokojny,niepewny. To duży chlopak ale młodziutki 1,5roku. Nie wiem jak mu pomóc,płucze mu uszy woda Otodine z nadzieją że coś się zmieni ale ten stan utrzymyje się już 2 dzien. Nie mam w pobliżu żadnego pogotowia weterynaryjnego wiec musze czekac do poniedzialku
Dzień dobry.
Maść Oridermyl z zalecenia ulotkowego wymaga podania bardzo małej ilości dosłownie „ziarnka grochu”, ale niestety tak jak większość preparatów podawanych do uszu może mieć nawet w prawidłowym dawkowaniu efekty uboczne właśnie w postaci zaburzeń słuchu. Musimy zawsze pamiętać, że kanał słuchowy jest ważną drogą nie tylko dla dźwięku, ale też miejscem dość bliskiego kontaktu układu nerwowego psa z światem zewnętrznym ( w tzw. uchu wewnętrznym), które od otoczenia oddzielone jest jedynie cienką błoną bębenkową. W przypadku przerwania ciągłości właśnie błony bębenkowej przeciwskazane jest podawania przez właściciela wszelkich preparatów czy to w postaci maści czy też w roztworach wodnych, aby nie wprowadzać głębiej żadnego materiału, który mógłby zapoczątkować zakażenie bakteryjne ( sama przestrzeń ucha wewnętrznego jest jałowa). Nawet badanie przez lekarza weterynarii kanału słuchowego otoskopem, w celu oceny ciągłości błony bębenkowej wiąże się z pewnym marginesem błędu, dużo pewniejsze jest badanie endoskopowe kanału słuchowego, kiedy w znieczuleniu kamerką zagląda się i dokładnie ocenia czy błona bębenkowa jest cała. Zdarzają się przypadki przemijającej głuchoty po podaniu pewnych leków, ale najlepiej byłoby jak najszybciej skonsultować się jednak z prowadzącym lekarzem weterynarii, który jeszcze raz oceni czy jest to kwestia reakcji na lek czy może związane to jest z wadą głębszych struktur ucha.
Pozdrawiam i życzę psiakowi szybkiego powrotu do zdrowia, lek. wet. Weronika Kalinowska, specjalista chorób psów i kotów