Witajcie,
Od sylwestra nasza suczka rasy chichuachua ma okropne ataki padaczki.
Bylismy z nią u weterynarza dwa razy, dostaliśmy zalecenie stosowania doodbytniczo relsed podczas ataku oraz tabletki luminalum.
Od kilku dni suczka ma po kilka ataków dzienie w odstępach 2 godzinnych, cała drętwieje, ślinotok, strasznie wyje i ma pusty wzrok.
Po ataku jest strasznie osłabiona i nie może nawet stać o własnych siłach. Zdarza się też, że odda mocz w chwili ataku.
Dostała ostatnio relsed oraz tabletki i czekamy. Tabletki bierze od wczoraj, możliwe, że potrzeba czasu zanim zaczną działać ale na chwile obecną ataki nieustępują.
Suczka się strasznie męczy, ataki są w dzień i w nocy.
Prosimy o jakiekolwiek pomocne informacje w walce z tym cholerstwem.
Czytaliśmy, że olej CBD jest dosyć skuteczny, pytanie w jakiej postaci mamy jej to podać bo nie chce pic ani jeść.
Zje lub napije sie tylko w chwili gdy wychodzimy od weterynarza po zastrzyku glukozy.
Jeżeli do jutra nic się nie zmieni to pojedziemy raz jeszcze do kliniki.
Z góry dziękuje za pomoc
Dzień dobry
Ataki które Państwo opisujecie ( ich częstotliwość i siła) są bardzo niebezpieczne dla życia Państwa psa.
W przypadku każdej padaczki, zwłaszcza tak intensywnej należy jak najszybciej ustalić/ spróbować ustalić jej pochodzenie czyli rozpocząć diagnostykę. Przyczyn padaczki jest bardzo dużo (od problemów kardiologicznych po metaboliczne jak choroby nerek, wątroby, urazy, obecność pasożytów, nowotwory itp.).
Równolegle z prowadzoną diagnostyką trzeba wprowadzić leki. Najczęściej jest to Luminal podawany w tab 2 x dz, czasem Bromek Potasu lub kombinacja obu preparatów. Inne leki dostępne na rynku rozpatrywane są jako leki drugiego rzutu. Leki na padaczkę potrzebują czasu by uzyskać maksymalne stężenie i działanie. Z reguły jest to około 3 tyg, ale pierwszy efekt działania pojawia się już po kilku dniach, po kilku dawkach.
Jeśli tak się nie dzieje, to przy ciężkich atakach należy zastanowić się nad oddaniem psa do kliniki całodobowej wprowadzeniem go w śpiączkę farmakologiczną i stopniowe z niej wybudzanie.
Co do oleju CBD to nie znam badań klinicznych przeprowadzanych na zwierzętach, które dawałby jasne informacje na temat sposobu przeprowadzanej terapii i stosowanych dawek.
Pozdrawiam. Lek.wet. Kinga Wojtczak