Potrzebuję pomocy w rozpoznaniu choroby skóry u szpica miniaturowego rocznego, Wszystkie badania z Krwi poprawne, na prześwietleniu nic nie widać, wycinek skóry do badania jeden wysłany do Berlina tam cuda wyszły nie wiadomo czemu, potem do Polski gdzieś wysłane i też wyszła dziwna sprawa ze to polip co raczej odpada jedynie z moczu wyszło "Obraz cytologiczny może wskazywać na zaburzenie rogowacenia" "podejrzenie nadczynności kory nadnerczy" już do czwartego weterynarza w specjalizacji dermatologii jeździmy i to dość daleko, 2 miesiąc prawie mija u obecnego lekarza i "to coś" się rozrasta leczenie nie pomaga 🙁 i po mału nie wiem czy dalej nie szukać kogoś by pomógł. Może spotkał się ktoś z takim czymś? Piesek nie liże nie drapie ogólnie nie przeszkadza mu to raczej tylko ze to się rozrasta i w końcu będzie cały taki. a na końcu łapki zacieki się robią z tego i jest coraz większa. futro zgolone łapka normalnie jest zarośnięta
Dzień dobry.
Najlepszym dermatologiem o jakim słyszałam, jest doktor Karaś-Tęcza z Warszawy. Myślę, że najlepiej byłoby skonsultować z nią ten problem. Zaburzenia dermatologiczne mogą mieć różne podłoże, jak najbardziej jedną z przyczyn może być nieprawidłowe funkcjonowanie nadnerczy. Czy były wykonywane jakieś dodatkowe badania w tym kierunku? Czy w badaniu krwi nie było żadnych odchyleń od normy? Czy pies w jakikolwiek sposób interesuje się zmianą, liże ją, gryzie?
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.