Dzień dobry,
Czy takim wynikiem należy się zamartwiać? Pies jest i tak umówiony na badanie serca i jeśli wszystko wyjdzie ok, na kastrację. Ale to dopiero za tydzień.
Dzień dobry.
Cieszę się, że zdecydował się Pan na kastrację pupila. Zmiany w obrębie jąder w większości przypadków są zmianami łagodnymi. Pojawiają się często u psów w średnim i starszym wieku, które nie zostały wcześniej poddane kastracji. Aby mieć pewność, że zmiana w jądrze pupila nie jest zmianą agresywną, warto wysłać usunięte jądro do badania histopatologicznego – tylko na podstawie wyniku można określać rokowania oraz ewentualne dalsze postępowanie. Prostata może być powiększona i przesunięta w kierunku brzusznym u niewykastrowanych samców, w średnim wieku, narząd powinien wrócić do swojego zwykłego położenia i normalnej wielkości po kastracji. Oprócz badania kardiologicznego, przed zabiegiem koniecznie należy wykonać badanie krwi, morfologię i biochemię. Dobrze też wybrać przychodnię, która oferuje znieczulenie wziewne oraz zapewnia opiekę po zabiegu (kilka chwil spędzonych w szpitalu, aby pupil w pełni doszedł do siebie).
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Jeśli zmiana okaże się agresywna, to samo jej usunięcie nie wystarczy? Zmiana ma dopiero 4mm.
Dzień dobry. Cieszę się, że zdecydował się Pan na kastrację pupila. Zmiany w obrębie jąder w większości przypadków są zmianami łagodnymi. Pojawiają się często u psów w średnim i starszym wieku, które nie zostały wcześniej poddane kastracji. Aby mieć pewność, że zmiana w jądrze pupila nie jest zmianą agresywną, warto wysłać usunięte jądro do badania histopatologicznego - tylko na podstawie wyniku można określać rokowania oraz ewentualne dalsze postępowanie. Prostata może być powiększona i przesunięta w kierunku brzusznym u niewykastrowanych samców, w średnim wieku, narząd powinien wrócić do swojego zwykłego położenia i normalnej wielkości po kastracji. Oprócz badania kardiologicznego, przed zabiegiem koniecznie należy wykonać badanie krwi, morfologię i biochemię. Dobrze też wybrać przychodnię, która oferuje znieczulenie wziewne oraz zapewnia opiekę po zabiegu (kilka chwil spędzonych w szpitalu, aby pupil w pełni doszedł do siebie).
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dziękuję za odpowiedź. Pies ma 12.5 lat i w czerwcu miał już operację, ale usuwania kamienia na zębach. Miał wtedy właśnie znieczulenie wyziewne. A jeśli chodzi o tę zmianę, to jeśli okaże się agresywna, to sama kastracja nie załatwi sprawy?
Dzień dobry.
Jeśli poprzedni zabieg pupil zniósł dobrze, nie miał po nim żadnych przykrych konsekwencji związanych ze znieczuleniem (takich jak wymioty, biegunka, kaszel, ochrypnięcie), to nie sądzę, by kastracja przy zastosowaniu tego samego schematu znieczulenia wpłynęła na niego negatywnie. Co więcej, kastracja wykonywana przez doświadczonego chirurga jest krótszym zabiegiem, niż sanacja jamy ustnej, zatem tym bardziej pupil powinien czuć się po niej dobrze. Tak jak wspomniałam, jeśli w jądrze wykryto niepokojące ognisko, warto przesłać usuniętą tkankę do badania histopatologicznego – dopiero na podstawie jego wyniku będzie można określić jakie postępowanie będzie odpowiednie. Ale jak słusznie się Pan domyśla, jeśli okaże się, że zmiana będzie agresywna (jest na to niewielka szansa, ledwie kilka procent zmian w jądrach to zmiany złośliwe) wtedy warto rozważyć wprowadzenie dodatkowych leków a także zbadać węzły chłonne wartownicze, kontrolować ich wielkość i regularnie kontrolować stan zdrowia pupila.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Echo serca, morfologia i biochemia w porządku. Tam miał glukozę podwyższoną, ale to podobno dlatego, że się bardzo stresował. Jedyny problem jest z gruczołami, bo aż ropa mu się tam zrobiła, ale ma teraz regularnie czyszczone i na sam zabieg powinny być w porządku. Jeśli chodzi o ten kaszel i chrząkanie, to on ma już ten problem od kilku lat. Bardzo często po napiciu się wody, lub po przyjściu z dworu chrząka. Najprawdopodobniej ma zapadniętą tchawicę. W czerwcu po zabiegu ten kaszel się nasilił, jednak dostał jakieś leki i po kilku dniach sytuacja się uspokoiła.