Witam. Od około miesiąca mój dwuletni kocur dziwnie utyka na tylnie łapy. Na początku było to ledwie zauważalne, po około 2 tygodniach nasiliło się, więc poszliśmy do weterynarza. Kot podczas badania nie okazywał oznak bólu temperature miał w normie. Dostaliśmy lek przeciwbólowy, przeciwzspalny Meloxoral 05mg/ml. Po tygodniu zażywania nie było poprawy. Teraz po miesiącu od wystąpienia pierwszych objawów byliśmy zrobić rtg. Na rentgenie weterynarz nic nie widział (zdjęcie rentgenowskie w załączniku) Zlecił dalszą obserwacje kota. Jak po dwóch miesiącach nie przejdzie mamy znów się zgłosić. Na załączonym filmie widać jak to mniej więcej wygląda. Czasem utyka mniej, czasem więcej, a czasem chodzi normalnie. Wygląda to tak, jakby coś odcinało mu władze w łapach. Podczas utykania nagle podwija ogon w górę. Gdy wyskakuje na coś musi się na to dobrze przygotować, inaczej, gdy skacze nagle podczas zabawy z kotką, zdarza się, że spsda. Proszę o poradę bo nie wiem już co mam robić. Wydaje mi się że kot staje się bardziej markotny i boli go to bo jak go teraz głaskam to spina tylną część ciała. Do tej pory je i załatwia się normalnie. Proszę o wskazanie jakie badania powinnam jeszcze zrobić i co może mu właściwie być. Z góry dziękuję za wszystkie cennne wskazówki. Pozdrawiam.
Dzień dobry.
Niestety zdjęcie RTG, o którym Pani wspomniała, nie załączyło się. Zdecydowanie chód Pani pupila jest wysoce niepokojący. Domyślam się, że odruchy oraz czucie w kończynach było skontrolowane, tak? Jeśli na zdjęciu RTG lekarz prowadzący nie zauważył żadnych, uchwytnych zmian, może warto pójść o krok dalej z diagnostyką i wykonać tomografię komputerową. Jest to zdecydowanie czulsza metoda, niż zdjęcie RTG, margines błędu w tym wypadku jest bardzo niewielki. Domyślam się, że kot miał wykonane badanie krwi, z oznaczeniem fruktozaminy? Początkowa postać cukrzycy może dawać dość podobny objaw – kot zaczyna chodzić mniej pewnie, do tego stopnia że podczas chodu stawia całą stopę na podłożu, a nie tylko paluszki. Kolejnym schorzeniem, jakie warto włączyć do diagnostyki różnicowej, są choroby zakaźne. Przechorowanie, albo aktywna postać wielu chorób, chociażby toksoplazmozy, boreliozy, może powodować zaburzenia neurologiczne. Zaburzenia czucia oraz władzy w kończynach miednicznych mogą być efektem zakrzepu, który zablokował dopływ krwi – wtedy stan kota pogarsza się dość gwałtownie. Mam nadzieję, że szybko uda się znaleźć powód dziwnego chodu u Pani kota.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.