Witam 🙂 Posiadam młodeg yorka (nie ma jeszcze roku), mam problem u niego z kleszczami próbowałam już spreye, obroże, kropelki na kark i szampony a pomimo tego po każdym spacerze znajduje u niego kleszcze, dzisiaj wyciągnęliśmy 13. Czy możecie mi coś poradzić? Jak mogę jeszcze zabezpieczyć pieska przed kleszczami. Mam owczarka niemieckiego i husky ale one nie mają takiego problemu wystarcza im obroża i 0 kleszczy. Wie też ktoś może dlaczego tak się go kleszcze łapią? (sąsiadka też ma yorka i nie ma problemu z kleszczami).
Dzień dobry, problem nieskuteczności preparatów przeciwkleszczowych z roku na rok jest coraz poważniejszy, a wynika on z czasowego uodparniania się pasożytów na substancje czynne zawarte w kroplach, obrożach oraz sprayach przeciwkleszczowych- preparaty które są ponad 30 lat na rynku przestają już być straszne dla tak wytrwałych w ewolucji owadów jak kleszcze czy pchły. Każde zwierzę ma też inny metabolizm powyższych substancji oraz inne predyspozycje do łapania wspomnianych pasożytów. W profilaktyce przeciwpasożytniczej, kiedy podawane przez właścicieli preparaty mają być skuteczne w odstraszaniu i zabijaniu intruzów, a przy tym nie szkodzić naszym pupilom zawsze staramy się podawać jak najłagodniejsze dla organizmu czworonoga substancje, które przy tym będą jak najbardziej skuteczne. Ryzyko występowania chorób odkleszczowych wśród psów jest tak samo duże jak u ludzi- pies może już od ugryzienia jednego, ale zarażonego kleszcza Babeszjozą, Anaplazmozą, czy Boreliozą. Przebieg tych chorób dla organizmu psiaka może być nie raz z śmiertelnym skutkiem dla psa, więc wybór preparatów zabezpieczających przed kleszczami, nawet jeśli preparaty te mogą nie być obojętne dla organizmu, może być wyborem dosłownie „mniejszego zła”. Jeśli w przypadku Pani psa nie sprawdziły się starszej generacji preparaty ( jak obroże i krople) polecam tabletki zawierające w swoim składzie izoksazoliny, które na kleszcza mającego kontakt z krwią zabezpieczonego psa działają bójczo- fakt, iż pies nie jest przez tabletkę chroniony na zasadzie działania repelentu, czyli odstraszania samych kleszczy, ale za to jest bardzo skutecznie zabezpieczony przed chorobami odkleszczowymi. W kwestii doboru najskuteczniejszego preparatu przeciwkleszczowego polecam skonsultować się z prowadzącym psa lekarzem weterynarii, który pomoże dobrać możliwie najbezpieczniejszą ale najskuteczniejszą obronę przeciwpasożytniczą dla Pani wciąż młodziutkiego pieska.
Pozdrawiam i życzę jak najmniej kleszczy, lek. wet. Weronika Kalinowska, specjalista chorób psów i kotów