Dzień dobry, od około miesiąca 11 letni pies okropnie boi się wiatru, który huczy w wentylacji i oknach. Cały czas dyszy, ślini się, stara się uciec i schować, wzięcie go na kolana nic nie daje. Psa mam od 9 lat, w obecnym mieszkaniu jestem od 8 a wiatr w wentylacji słychać od 4 lat. Na początku sporadycznie się bał więc to ignorowałem ale teraz już jest chyba 4 dzień z kolei jak się boi. Wczoraj po całym dniu nie spania i strachu spał i w zasadzie nie reagował na wiatr. Nie wiem co z nim zrobić, z jednej strony szkoda psa bo cały dzień siedzi przestraszony z drugiej jest do denerwujące bo nie mogę nic zrobić żeby zlikwidować to czego się boi dodatkowo robi się ciepło więc nie będzie opcji siedzieć przy zamkniętych oknach.
Dzień dobry.
Wydaje mi się, że jedyne co może Pan zrobić, to przyzwyczajać pupila, że wiejący wiatr to nic złego. Zaczęłabym od włączenia telewizora albo głośniejszej muzyki, aby częściowo zagłuszyć hałas, może to pomoc pupilowi oswoić się z nie do końca znanym dźwiękiem. Z pewnością ma Pan w mieszkaniu pomieszczenie, w którym przeciąg nie jest aż tak słyszalny (łazienka?), proszę położyć tam legowisko lub jakiś kocyk, aby pupil w razie silnego dyskomfortu mógł się tam schronić. Proszę zachowywać się, jakby to była najnormalniejsza sytuacja pod słońcem – zdecydowanie niewskazane jest uspokajanie i „ojojanie” psa w chwili lęku. Jeśli mimo tego pies nadal będzie reagował strachem, lękiem, proszę porozmawiać ze swoim lekarzem prowadzącym o doborze odpowiednich preparatów uspokajających i wyciszających. Obroża feromonowa lub łagodne środki na bazie ziół, często pomagają w pokonaniu lęków. Jeśli preparaty również nie pomogą, warto skonsultować się z behawiorystą.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.