Witam, mam pytanie, bardzo proszę o odpowiedz. Wzięliśmy szczeniaka berneńczyka mieszanego nie wiadomo z czym, miał 10tygodni jak przyszedł do nas i od samego początku jest bardzo agresywny do obcych, teraz ma już 4,5 miesiąca i przykładowo ostatnio do windy bali się wejść ludzie bo tak warczy i szczeka jakby chciała zagryźć. Na spacerze potrafi biegać luzem z daleka od ludzi i słucha się komend, jak sobie kogoś lub coś upatrzy to nawet w trakcie jak biegnie jak zawołam raz czasem trzeba dwa razy ale zostawia i przyjdzie. W domu czasem potrafi w zabawie warknąć na męża lub syna przykładowo jak zabierają jej kość lub wyrywają sobie zabawkę, ale jest to warczenie delikatne w zabawie. Jedynie martwi mnie podejście do obcych, próbowałam kaganiec założyć, ale to jeszcze szczenie i przez godzinę walczyło z nim na spacerze. Jeśli chodzi ze mną na dalszy spacer to w miarę chodzi przy nodze, tylko czasem jak sobie kogoś upatrzy to zaczyna się wyrywać jeżyć szczekać. niestety nie reaguje na komendę zostaw ani cisza tylko chwilę odwrócę jej uwagę a za chwilkę ona dalej swoje. najciekawsze jest to że agresywnie reaguje do niektórych, w sumie nie wiadomo do kogo. Nowa osoba nawet nie ma co śnić o jej pogłaskaniu, chyba że pobędzie z nami chwilę dłużej lub ma innego młodego psa do zabawy wtedy też nie ma problemu. Ogólnie na psy też reaguje ujadając, szczekając i wyrywając się, ale tutaj po kontakcie z łagodnym psem chce się bawić, jedynie wścieka się jak jej nie chcemy pozwolić i próbuje się wyrwać ze smyczy, a szczekaniem i ujadaniem zwrócić uwagę innego psa.
Dzień dobry.
Takie małe szczenięta nie przejawiają jeszcze agresji. Jest prawdopodobne, że piesek szczeka ze strachu.
Nie wiadomo, jak był traktowany przez pierwsze tygodnie życia, może ktoś go bił. Myślę, że warto zapisać go do psiego przedszkola i poradzić się behawiorysty.
Prościej jest teraz prawidłowo socjalizować i wyszkolić szczeniaczka, niż potem wypleniać złe nawyki u dorosłego psa.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska