W naszym domu pojawia się pies. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i z radości kupujemy tonę zabawek dla psa, które znosimy do domu. A tymczasem nasz pupil powącha swoje nowe, drogie zabawki, kilka razy je popodrzuca, a potem rzuci je w kąt. Znacie to? Bo ja doskonale!
Dlatego, zanim zbankrutujemy na dziesiątkach zabawek dla psa, zastanówmy się, czy nasz pies naprawdę ich potrzebuje i czy nie bardziej ekologicznie będzie, gdy sami zrobimy kilka naprawdę fajnych i prostych.
Domowe zabawki dla psa
Tak zwane “hand made” zabawki dla psa cieszą się coraz większą popularnością. Są proste, tanie i dostarczają wiele radości zarówno opiekunom (którzy muszą je wykonać) jak i samym psiakom (które muszą je potem rozpracować).
Zaczynajmy więc naszą zabawę z ręcznie robionymi zabawkami! Nie zniechęcaj się, jeżeli nie masz żadnych zdolności manualnych. To nie jest przeszkoda, bo te pomysły są niesamowicie proste, a zabawki robi się w 5 minut.
Domowe zabawki dla psa pułapka na smaczki
Najlepsze zabawki dla psa są z przedmiotów codziennego użytku. Każdy w domu znajdzie rolkę po ręcznikach kuchennych albo papierze toaletowym. Normalnie pewnie byśmy ją wyrzucili, ale tym razem zróbmy recycling i wykorzystajmy ją ponownie.
Co robimy?
Bierzemy rolkę, zaginamy jeden koniec i wsypujemy do rolki kilka mocno pachnących, pysznych smaczków dla psa. Potem zaginamy drugi koniec rolki, żeby przysmaki nie wypadły. Jeżeli Wasz psiak jest trochę “gapowaty”, to można mu porobić małe dziurki w rolce, żeby zapach smaczków lepiej się wydobywał. A potem dajemy psiakowi.
Sprawdźcie oczywiście, czy pies nie zjada drobnej tektury. Ale generalnie zabawka jest fajna, bo robi się ją w 30 sekund, a daje psu wiele radości, przy rozrywaniu opakowania i wyszukiwaniu nagrody.
Hmm… nam oczywiście daje trochę mniej radości sprzątanie bałaganu, ale czego się nie robi dla swojego psa! Oczywiście do zabawy można wykorzystać też pudełka po butach, osłonki po jajkach czy cokolwiek (bezpiecznego) Ci przyjdzie do głowy!
Domowe zabawki dla psa kocyk ze smaczkami
Twój psiak ma swój kocyk, na którym lubi leżeć? A może warto go “stuningować”?
Gdy Wasz pies będzie w innym pokoju, pożyczcie sobie na chwilę jego ulubiony kocyk i zawińcie w niego kilka smaczków (te z rybą albo żwaczami zwykle mocno pachną i łatwiej je odnaleźć).
Wasz psiak będzie musiał nosem rozkopać kocyk i odszukać pyszne niespodzianki. Ukochany kocyk stanie się jeszcze bliższy jego sercu, jeżeli to w ogóle możliwe!
Drzewo ze smaczkami
A może chcesz przełamać spacerową nudę? Twój pies ma już dosyć rzucania patyka? Może pora na coś nowego.
Podczas spaceru poszukaj drzewa z chropowatą korą i schowaj tam psu miękkie smaczki, które się dobrze “przykleją” do drzewa. Pamiętaj, żeby przyczepiać smaczki na wysokości nosa psa.
Następnie pokaż psu pierwszy smakołyk i zachęć go komendą “szukaj” do wyszukania kolejnych samodzielnie. Nie pomagaj mu za szybko. Cała radość polega na tym, że pies sam wynajdzie smaczki przy pomocy swojego super czułego nosa.
Jaki jest skutek uboczny tej zabawy? No cóż… jest duża szansa, że twój pies będzie podczas kolejnych spacerów wracał pod to drzewo, żeby sprawdzić, czy czasem nie obrodziło w nowe psie smakołyki 😉
Mata węchowa
Mata węchowa to hit wśród psiarzy.
Nic dziwnego! Pomaga psu się skupić, relaksuje go i pozwala na stymulację intelektualną psa. W sklepach zoologicznych albo w internecie znajdziesz dziesiątki wzorów i kolorów.
Ale możesz zrobić sobie taką matę w domu! Potrzebujesz do tego tylko podkładki z dziurkami (można użyć gumowej wycieraczki albo podkładki do zlewozmywaka) i w miarę grubego kocyka polarowego albo innego miękkiego materiału.
Następnie tniesz materiał na paski (ich długość zależy od kufy Twojego psa – im dłuższa, tym możesz robić dłuższe paski, żeby psiak mógł porządnie zanurkować!).
Potem paski wiążesz na oczkach w wycieraczce. Im więcej ich zawiążesz, tym gęstszą matę uzyskasz, a o to właśnie chodzi. Dzięki temu pies będzie miał więcej zabawy, żeby “wyniuchać” smakołyki.
Taka mata jest też fajnym rozwiązaniem, jeśli twój pies jest niejadkiem albo omija miskę szerokim łukiem. Jest duża szansa, że jedzenie stanie się dla niego ciekawą aktywnością, jeśli zamienisz je w zabawę. Oczywiście akurat to rozwiązanie sprawdzi się lepiej w przypadku suchej albo półmokrej karmy dla psa.
Jeżeli masz mokrą karmę – lepiej sprawdzi się tutaj tak zwana mata do lizania (częściej występuje pod nazwą “licking mat”).
Mata do lizania
Gdy myślimy nad fajnymi zabawami i zabawkami dla naszego psa, to warto pamiętać, że psy relaksują się przy węszeniu, gryzieniu, żuciu rzeczy, ale i przy lizaniu. Dlatego aktywności, które mobilizują psa do takiego działania, powinny mu się spodobać. Pewnie dlatego dużym powodzeniem cieszą się tak zwane maty do lizania.
Tutaj znowu mamy wybór – możemy je kupić w sklepie, albo zrobić sami.
To jest akurat bardzo proste. Taka mata to tak naprawdę gumowa podkładka z kratką. Myślę, że bez problemu znajdziesz takie podkładki w internecie albo w sklepach z produktami gospodarstwa domowego.
Gdy już będziesz mieć taką matę, wystarczy równomiernie rozsmarować na przykład pasztet dla psa albo mokrą karmę po macie i podać psu. Te bardziej profesjonalne możesz również przykleić do kafelków na ścianie. To jest akurat fajny patent, gdy chcesz zająć czymś psa podczas kąpieli, żeby ten “koszmar” szybciej mu minął i żeby skupił się na czymś innym niż na tym “strasznym” prysznicu lejącym mu się na grzbiet.
Domowe zabawki dla psa psie kasyno
Twój pies ma duszę hazardzisty? Może warto to sprawdzić!
Zabaw się w krupiera w kasynie w Las Vegas razem ze swoim psem.
Weź trzy plastikowe kubki podobnej wielkości, żeby nie przyciągały nadmiernie uwagi psa.
Następnie pokaż psu, że chowasz pod jednym z kubków jakiś pyszny przysmak (np.kawałeczek suszonego mięsa).
Potem przez kilka sekund zamieniaj kubki miejscami, przesuwając je po podłodze. Niech twój psiak się dokładnie przygląda twoim ruchom.
Następnie postaw kubki obok siebie i poproś psa, żeby znalazł właściwy kubek ze smakołykiem w środku.
Ciekawe, czy się uda? Potem miej tylko psa na oku, żeby się nie uzależnił od hazardu i nie wyruszył na własną łapę do Las Vegas.
Domowe zabawki dla psa butelka na sznurku
Ta zabawa wygląda jakby wymagała pomocy inżyniera, ale tak naprawdę jest bardzo prosta.
Na czym polega? Weź dużą, pustą, plastikową butelkę i przez ściany butelki przeprowadź sznurek. Sznurek powinien być bliżej góry butelki, tak żeby butelka na nim zawisła.
Następnie zawiąż końce sznurka między np. dwoma krzesłami, tak, żeby butelka wisiała sobie w powietrzu. A na koniec nasyp do butelki pyszne smaczki.
Jakie jest zadanie?
Twój psiak musi wymyślić, że należy potrącić butelkę łapą albo nosem, tak żeby przekręciła się do góry nogami i żeby wysypały się z niej drogocenne smaczki.
To test na inteligencję dla psa, ale nie martw się, jeśli nie uda się za pierwszym razem. Nie od razu Rzym zbudowano 😉
Domowy szarpak
Twój pies rozmontowuje wszystkie szarpaki w minutę?
W takim razie spróbuj mu zrobić szarpak z miękkiego sznurka albo swoich starych (ale wytrzymałych) t-shirtów w domu.
Wytnij 3 długie i grube paski materiału, zawiąż supełek na początku, tak aby je połączyć i zapleć niczym warkocz. Im bardziej ścisły, tym lepiej.
Gdy skończysz, zrób podobny węzełek na końcu. Aby urozmaicić zabawę, możesz pochować w szarpaku malutkie smaczki. To będzie dla psiaka super bonus!
Domowa maskotka
Twój pies jest załamany, bo jego ukochany pluszak, którego miał od szczeniaka się rozpruł (hmm… no dobrze, może twój pies miał w tym swój niewielki udział).
W takim razie pora zakasać rękawy i odnaleźć w sobie zew do krawiectwa. Ale spokojnie. To wbrew pozorom nie wymaga wielkich umiejętności.
Jeżeli masz maszynę do szycia, to możesz uszyć maskotkę własnymi rękoma. Wystarczy wyciąć z materiału jakiś fajny kształt (np. kostkę).
Potrzebujesz dwóch takich samych kawałków materiału, które następnie zszywasz ze sobą i wypełniasz w środku. Ja wykorzystuję gałganki, bo wata jest trochę ryzykowna, jeśli pies lubi ją sobie podjeść 😉 Pluszowa kość gotowa!
Jeżeli jednak nie chcesz się bawić w krawca, to poszukaj jakiejś swojej starej skarpetki i włóż do środka małą piłkę, a następnie zrób supełek, żeby piłka nie wysunęła się ze środka. Pozostałą część skarpetki możesz pociąć na paski, żeby udawały “nogi potwora”.
Zabawka w teorii powinna przypominać ośmiornicę, ale jeżeli w praktyce będzie przypominała wszystko inne, to też się nie przejmuj, Twój pies i tak będzie zachwycony!
Powodzenia! Wasze psy na pewno nie mogą się już doczekać swoich nowych domowych zabawek:)