Witam w grudniu byłam z kotem u weterynarza z powodu wymiotów ktore najpierw byly treścią żołądka (jedzeniem) a pozniej zmienilo sie w sline,piane z krwią wiec zmartwilam sie i pojechałam do weterynarza ten dal antybiotyk w zastrzyku i jeszcze jakieś zastrzyki,a do tego zel odbudowujacy żołądek, weterynarz stwierdzil ze jest to zapalenie żołądka kot dostal diete i wszytsko sie uspokoił a teraz znow po miesiącu to samo tylko ze tym razem gdzies 2dni temu kicia zrzygala sie siersia wiec nawet sie tym nie przejelam ale teraz zaczela wymiotowac po wszystkim co zje zostal mi jeszcze ten zel od weterynarza sprzed miesiąca wiec zaczelam znow podawac i znow wprowadziłam diete ktora polega na podawaniu tylko miekkiego jedzenia typu jajko ser mleko niestety kot nie chce jesc wczoraj wieczorem troszke liznela jajka i później juz nie rzygala w dzien dalam jej troszke wedliny i po jakis 5 min zwrocila na szczęście pije duzo wody i teraz pytanie czy ona ma jakies stale i przewlekłe problemy z żołądkiem? Dodam iz z pol roku temu tez bylo cos takiego ale minelo samoistnie. I tez dodam ze wydaje mi sie ze kicie boli brzuch bo sie na nim nie kladzie i ma strszanie twardy.Pozdrawiam i czekam na odpowiedz 😉
Dzień dobry.
W przypadku objawów powtarzających się mówimy o chorobie nawracającej i należy wykonać badania dodatkowe. W przypadku Pani koty byłoby to badanie krwi o profilu rozszerzonym być może też oznaczenie specyficznej lipazy trzustkowej oraz badanie USG jamy brzusznej. Warto wykonać też badanie parazytologiczne i odrobaczyć kota preparatem o szerokim spektrum działania. Jeśli w wymiotach często pojawiają się bezoary tj zbitki włosów warto na stałe posiać w doniczce trawę czy inne zboża tak by kota miał dostęp do “odkłaczaczy” w dowolnym momencie.
Trzeba zastanowić się również nad dietą. W chorobach przewodu pokarmowego musi to być stała dieta, lekkostrawna, raczej nieurozmaicona, minimum przez 3 - 4 tyg. Zrezygnowałabym z karmienia wędliną, nabiał też nie zawsze jest dobrze tolerowany przez zwierzęta mięsożerne. Nie podawałabym też karmy suchej. Jedną z opcji jest wprowadzenie diety typu Intestinal, co nie znaczy, że zawsze jest to trafiony wybór - diety te w swoim składzie często zawierają mięso drobiowe, a jeśli bierzemy pod uwagę nietolerancję na ten składnik trzeba szukać dalej.
W stanie intensywnych wymiotów warto przez kilka dni podawać leki przeciwwymiotne i zmniejszające wydzielanie soków trawiennych. Można też na stałe wprowadzić żelowate napary z siemienia lnianego (bez ziaren).
W chorobach nieleczących się gdzie podstawowa diagnostyka została wyczerpana trzeba rozważyć wykonanie badania endoskopowego z pobraniem wycinków do badania histopatologicznego.
Pozdrawiam. Lek.wet. Kinga Wojtczak
Do bardzo trafnej wypowiedzi Pani doktor dodałabym tylko jedno .Kot musi jeść ,głodówka dłuższa niż 24 godzin może być niebezpieczna więc nie zwlekaj z wizytą u weterynarza !