Dzień dobry.
Jak sama Pani wie, najczęstszą przyczyną nadmiernej duszności u kotów są problemy kardiologiczne, nie jest to jednak jedyna możliwość. W przypadku utrudnionego oddechu zawsze należy wziąć pod uwagę niedrożność dróg oddechowych, wynikającą na przykład z deformacji małżowin nosowych, spowodowanej przebytym kocim katarem. Na występowanie takich deformacji szczególnie narażone są koty ras brachycefalicznych (na przykład persy i ich mieszańce). Aby wykluczyć taką deformację, należy wykonać endoskopię górnych dróg oddechowych. Rozumiem, że na RTG klatki piersiowej nie zauważono żadnych zmian na przebiegu tchawicy, prawda? Dyszenie może, ale nie musi oznaczać duszności. Często dyszą koty, które cierpią z powodu refluksu i przewlekłego stanu zapalnego w obrębie przewodu pokarmowego – ciągłe uczucie palenia sprawia, że kot czuje znaczny dyskomfort. Jeśli chodzi o ilość dziennie wypijanej wody, objętość rośnie, gdy kot je suchą karmę, gdy jest mu gorąco, ale także w przypadku refluksu. Domyślam się, że nerki pupilki zostały już dokładnie sprawdzone, zarówno na USG jak i podczas analizy wyników badania krwi, tak? Kastrację warto przeprowadzić, zabieg ten zdecydowanie wydłuża kotom życie. Niestety, wykonane badania nie dają 100% pewności, że wszystko w czasie zabiegu potoczy się idealnie, nawet najlepiej przygotowane koty mogą mieć komplikacje wynikające ze znieczulenia. Wybierając przychodnię, w której zabieg będzie przeprowadzony, proszę kierować się obecnością anestezjologa przy zabiegu, dostępnością znieczulenia wziewnego oraz opieką pooperacyjną nad pacjentem, dobrze, gdy kot może odpocząć po zabiegu przez kilka godzin w warunkach szpitalnych.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Tak rtg bylo wykonywane nic nie wykazywało, echo serca również jak i usg jamy brzusznej.Kicia nawet po zjedzeniu mokrej karmy pije duzo wody.nerki sprawdzone wszystko ok z nimi.z morfologi wyszly limfocyty??chyba tak to się nazywa co odpowiadają za jakiś stan zapalny bardzo wysoko,miała 2 antybiotyki które nic nie dały teraz wzięły krew na rozmaz krwi czy to mogłoby wpływać na dyszenie?
Dzień dobry.
Jeśli faktycznie pupilka ma jakiś stan zapalny, to jak najbardziej, może mieć on wpływ na dyszenie, duszność i zwiększone zapotrzebowanie na tlen. Rozsądnie będzie poczekać na wynik rozmazu krwi, myślę, że sporo wniesie do procesu diagnostycznego. Czy kotka miała wykonywane testy na FIV/FeLV? Ostatnio obserwuje sporo przypadków tych chorób wśród moich pacjentów, zawsze warto wykluczyć te schorzenia w przypadku nie do końca wyjaśnionych objawów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.