Witam! Czy da się wyleczyć dorosłego kota z krzywicy?
Moja kotka ma już dwa lata, a wzięłam ją kiedy miała 7 miesięcy. Przez pierwsze 2-3dni nie zauważyłam, że inaczej chodzi i ma krzywe tylne nogi. Odrazu pojechałam do weterynarza, który powiedział, że może być trochę za późno na leczenie i dał jedynie witaminę d w tabletkach. Po pół roku podawania tabletek miało być jego zdaniem lepiej. Jednak tabletki nic nie pomogły. W ciągu tego pół roku przyjmowania tabletek odwiedziłam czterech weterynarzy, jednak każdy rozkładał ręce i mówił że tego się nie leczy(?)
Po tym czasie wyprowadziłam się do innego miasta i tam również często bywałam u lekarzy (kotka długo miała koci katar, później zapalenie spojówki i problemy z uszami) przy każdej wizycie w różnych gabinetach nie otrzymałam żadnej informacji i pomocy dla kota z zaawansowana krzywica. Tylne łapy przez ten czas (od kiedy ja wzięłam) mocno się powykrzywiały,ma problemy z chodzeniem(kica tak jak królik) nie skacze ale biega, jest ruchliwa, dużo się bawi i ogólnie daje sobie rade. Z lapami również wykrzywił się kręgosłup (ogon jest praktycznie przy ziemi i nie podnosi go jak inne koty). Czy mogę coś jeszcze zrobić aby jej pomóc? Jest wspaniałym kotem i mimo schorzenia jest bardzo aktywna całymi dniami i nocami. Czy ją to boli? Nie wiem już co robić. Nie chcę aby cierpiała, zajmuje się nią jak dzieckiem. Przez brak możliwości skakania to ja muszę ją wnosić lub znosić z różnych miejsc (np wysokie łóżko czy parapet). Będę to robić do końca życia jeżeli będzie taka potrzeba. Pierwszy raz w życiu mam kota z taką chorobą, nigdy o niej nawet nie słyszałam a na internecie jest bardzo mało informacji. Co mogę jeszcze zrobić?
*Dołączam zdjęcie, jednak nie jest w stanie pokazać jak bardzo się wszystko powykrzywialo.
Dzień dobry.
Na przedstawionym przez Panią zdjęciu ciężko jest ocenić, czy i w jakim stopniu kot nieprawidłowo ustawia kończyny – zwierzę jest wyraźne zrelaksowane, rozluźnione (a koty wtedy przybierają różne pozycje) ciężko jest wydać opinię co do kości czy stawów. Aby upewnić się, co to jest i jak można kotu pomóc, warto wykonać zdjęcia RTG najbardziej zmienionych obszarów. Wspomniała Pani, że kot kica jak królik – zaczęłabym zatem od prześwietlenia okolic miednicy i kręgosłupa lędźwiowego. Możliwe, że przyczyną jest jakiś uraz, którego kotka doznała we wczesnej młodości. Zwierzęta domowe bardzo rzadko cierpią z powodu krzywicy, wywołanej niedoborem witaminy D. Znacznie częściej zdarzają się wady ustawienia kości wobec siebie, deformacje w obrębie stawów, wtręty stawów czy też wspomniane przeze mnie urazy. Z pewnością nie podawałabym żadnych leków ani suplementów przez oznaczeniem poziomu wapnia i witaminy D w surowicy koteczki – nadmiar witamin jest równie szkodliwy, co ich niedobór, a przypadku witaminy D może wpłynąć na powstawanie mineralizacji w obrębie narządów miąższowych. Do czasu ustalenia co dolega koteczce, proszę maksymalnie usprawnić jej życie – warto ustawić poduszki lub jakąś drabinkę w miejscach, na które lubi się wspinać. Proszę zadbać o zdrową i zbilansowaną dietę.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.