Witam. Chciałam zapytać czy polip w uchu o wymiarach 1,25x0,55cm na granicy z bloną bebenkowa jest wskazaniem do usunięcia za pomocą wziernika, czy dla kota będzie lepiej raczej usunięcie chirurgiczne przez ciecie, z wiekszym marginesem i kanałem sluchowym pionowym i poziomym.
W załączniku fragment MRI
Pozdrawiam. K. Hryniak
Dzień dobry.
Każdy przypadek jest inny i ciężko znaleźć jeden model postępowania w jakimkolwiek schorzeniu. Z pewnością należy rozpatrzeć dokładnie wszystkie wady i zalety poszczególnych metod działania. Jeśli chodzi o usunięcie polipa za pomocą wziernika, z pewnością jest to mniej traumatyczna metoda dla zwierzęcia – nie jest wymagane zakładanie szwów, krwawienie jest minimalne, okres rekonwalescencji dość krótki. Jednak może dojść do sytuacji, że całkowite usunięcie zmiany nie będzie możliwe, nie da się też w ten sposób zachować odpowiedniego marginesu cięcia w tkankach, które nie są zmienione chorobowo, co może zwiększać ryzyko odrośnięcia zmiany. Jeśli chodzi o metodę otwartą, chirurgiczną, jej największą zaletą jest lepsza widoczność w czasie zabiegu – chirurgii dokładnie oceni gdzie się kończy i gdzie zaczyna zmiana, zatem większa jest szansa na całkowite usunięcie zmiany z zachowaniem odpowiednich marginesów. Metoda chirurgiczna ma jednak dużą wadę – aby dostać się do zmiany, wymagane jest dość szerokie cięcie, w związku z tym rana pooperacyjna jest dość długa. Okres rekonwalescencji się przez to wydłuża. Musi Pani sama podjąć decyzję. Ja tylko dodam, że bez względu na to, jaką metodę Pani wybierze, należy usuniętą zmianę wysłać do badania histopatologicznego, aby określić, czy jest to zmiana łagodna, czy złośliwa.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.