Witam, u mojego Kota zobaczyłam dziś ranę koło uszka. Czy wiecie co ona oznacza. Jak najszybciej udam się do weterynarza ale wiadomo jak to wyglada w czasie pandemi.
Dzień dobry.
Jest to dość niewielki ubytek naskórka. Takie rany powstają często w wyniki samookaleczenia. Proszę dokładnie obejrzeć cała okolicę głowy, w poszukiwaniu innych zmian. Czy kot jest wychodzący? Czy jest zabezpieczony przeciwko pasożytom zewnętrznym? Proszę też zajrzeć do ucha – jeśli ma Pani czyścik weterynaryjny, warto go użyć, aby wypłukać kanał słuchowy i usunąc z niego ewentualne zanieczyszczenia. Jeśli ma Pani taką możliwość, warto założyć kotu kołnierz ochronny, aby uszkodzenie nie było drażnione przez kocie łapki. Okolicę skaleczenia warto ogolić, lub skrócić włosy, aby nie drażniły skaleczonego miejsca. Ranę należy umyć, zdezynfekować łagodnym preparatem (borasol, rivanol). Bardzo czesto tak drobne zmiany nie wymagają interwencji lekarza, jeśli nie ma Pani kołnierza, albo rana będzie się powiększać, warto jednak skonsultować to z lekarzem prowadzącym.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dzień dobry,
moj 6 miseiczny kot rownież ma rany na skórze i łyse placki. Kotka zostala wzieta z ulicy i nie za wiele wiem o jej przeszłosci. Jest aktualnie leczona na robaki, zalatwiala sie z krwią, dostala antybiotyki i na kolejnej wizycie kontrolnej okazalo sie rowniez ze jest w ciązy. Czy zmiany, które ma na skorze moga miec podloze hormonalne, byc zwiazane z pasozytami na ktore jest leczona czy to jakas choroba skory? Z gory dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam,
Angelina
Dzień dobry,
moj 6 miseiczny kot rownież ma rany na skórze i łyse placki. Kotka zostala wzieta z ulicy i nie za wiele wiem o jej przeszłosci. Jest aktualnie leczona na robaki, zalatwiala sie z krwią, dostala antybiotyki i na kolejnej wizycie kontrolnej okazalo sie rowniez ze jest w ciązy. Czy zmiany, które ma na skorze moga miec podloze hormonalne, byc zwiazane z pasozytami na ktore jest leczona czy to jakas choroba skory? Z gory dziekuje za pomoc.
Pozdrawiam,
Angelina
Dzień dobry, bezwłose miejsca na skórze, jakie widać na załączonym zdjęciu mogą świadczyć o nadmiernym wylizywaniu przez kota ( kot w przeciwieństwie do psa, bardziej okazuje świąd przez lizanie niż drapanie łapą)- np. w wyniku alergii, pasożytów- jak choćby pchły( a tu warto wiedzieć, że przy wrażliwych osobnikach, gdy zwierzę po ukąszeniu prze pchłę choruje na APZS, czyli alergiczne popchle zapalenie skóry, samo zwalczenie pcheł nie wygasi świądu skóry, który potrafi utrzymywać się tygodnie) , nużycy, świerzbowca skórnego, chielletielii oraz innych pasożytów skórnych. Podobnie włos przystrzyżony może pojawić się u kota w wyniku zmian o charakterze grzybiczym. Najlepszym rozwiązaniem byłoby wykonanie badania zeskorobiny ze zmienionych miejsc w celu identyfikacji głębiej leżących pasożytów, wykonanie cytologii w celu określenia charaktery zmiany (jeśli jest stan zaplany) oraz wykonanie badania bakteriologicznego i mikologicznego. W tym przypadku zmiany o charakterze behawioralnym powinno się rozpatrywać dopiero po wykluczeniu wszelkich zakaźnych przyczyn, na które kot bezdomny na pewno był w dużej mierze narażony.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia Pani kotce, lek. wet. Weronika Kalinowska, specjalista chorób psów i kotów