Dzień dobry. Nie wiem, czy to tutaj mogę umiejscowić swój post, ale bardzo mi zależy na opinii niezależnego eksperta.
Mój niebieski kocurek, 6 miesięcy, przed kastracją. Kocurek jakiś czas temu przeszedł katar (gęsta wydzielina z noska), na wizycie u weta dostał kropelki i sumiennie przez 3 tygodnie nosek był zakrapiany, dodatkowo przez tydzień podawaliśmy jakąś tabletkę na odporność (też od weta). Katar został wyleczony. Dwa tygodnie później zauważyłam, że kocurkowi świszczy w nosie czasami, tak jakby miał zatkany nosek (ale wygląda, jakby nic tam nie było, kot oddycha przez nos, podmuch jest silny, nie otwiera pyszczka). Raz oddycha głośniej, raz normalnie. Kotek nie ma innych dolwgliwości. Oczka, uszy, jama ustna w porządku. Je prawidłowo, tuli się i chodzi za mną krok w krok jak zwykle. Czasami w trakcie snu pochrapuje jak człowiek. Skonsultowałam wstępnie u weta, gdzie dostałam informację, że jeśli nie ma innych dolegliwości, to mam go po prostu obserwować.
Czy powinnam się martwić? Czy takie rzeczy się zdarzają u brytyjczyków?
Dzień dobry.
Koty brytyjskie są rasą kotów, u której część twarzowa czaszki jest nieco skrócona, w porównaniu chociażby do kotów europejskich. Piękny wygląd, tak pożądany przez hodowców, niesie za sobą także konsekwencje zdrowotne, takie jak zaburzenia w przebiegu małżowin nosowych, przedłużenie podniebienia czy zwężenie nozdrzy. Z jednej strony faktycznie, jeśli kot nie ma żadnej wydzieliny, wydobywającej się z nozdrzy – nie ma powodów do paniki. Z drugiej, jeśli ma zwężone nozdrza, warto byłoby wykonać zabieg korekcji skrzydełek, aby poszerzyć nieco światło nozdrzy i tym samym usprawnić przepływ powierza do dróg oddechowych. Proszę udać się na konsultację do specjalisty, mającego doświadczenie w leczeniu syndromu ras brachycefalicznych (dotyczy on co prawda głównie psów, ale zdarza się też u kotów), albo poprosić swojego lekarza prowadzącego o ocenę, czy nozdrza Pani pupila nie są za wąskie. Do czasu podjęcia decyzji o ewentualnej konsultacji, warto zadbać o odporność pupila i podawać mu suplementy, które ją wzmocnią.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.