Szanowni Państwo,po przeczytaniu artykułu autorstwa Pani wet. Krystyny Skiersinis,zaczęłam zastanawiać się czy mój pies jest prowadzony w sposób wystarczający.
Nie podważam absolutnie kompetencji naszego lekarza,ale jesteśmy tylko ludźmi I pewne rzeczy,mogą uciec Naszej uwadze.
Sparky to wyzel.Z kardiologiczna przeszłością (parę lat temu przeszedł tamponadę serca,z wodobrzuszem- na szczęście wszystko wróciło do normy).
Możliwe że od ok 2 lat zaczęła się rozwijać choroba serca. 2.5 roku temu byliśmy na badaniu kontrolnym. I było praktycznie w porządku.
Leczony jest od 4 miesięcy.
Kaszel zmobilizowal mnie do wizyty.
Pies początkowo bardzo dobrze zareagował na leczenie.
Ale ok 2 tyg temu,podupadl na zdrowiu.
Dostaje cardisure 3 razy dz,
Lotensin pół dawki,oxycardill 60 mg 2 razy dz,digoxin 100 ug 2 razy dz,od 2 tyg zwiększona dawka furosemidu 3 razy dz na przemian z 1 tabl diuver,daliśmy mu gabapentin 300 2 razy dz.gdyz bardzo się trzęsie. Kupiłam olejek cbd z charlott's web.Dobrze po nim się relaksuje.
Niestety 2 tyg temu pojawiło się wodobrzusze.
Wczoraj spuchla noga,pies wstaje trudnością.
Pomimo zwiększonej dawki furosemidu (A właściwie dawalam codziennie diuver pół tabl) do 3 dz.,początkowo brzuch zmalal A teraz jest znowu większy.
Pies wolniutko chodzi na spacery,Ma drgawki,pojawił się znowu kaszel (mam wrażenie że jakby harczal z wodą w płucach).
Ok 2 miesięcy temu robiliśmy przeswietlenie klatki I nie było nic w płucach Ale było widoczne powiększone serce.
Pies ma widoczny kręgosłup I żebra.
Ale apetyt ma dość dobry.
Je sporo mięsa np serca wołowe .
Jutro mamy punkcje brzucha u wet.
Mąż jest lekarzem.W razie konieczności,to on wykona kolejne.
Pies bardzo się stresuje wizyta lek.
Wiem że Państwo nie leczycie przez Internet.
Proszę jedynie o podpowiedź,co mogę zrobić dla swego ukochanego psa.
On ma tak zdrowe oczy....
Jest jednak psem lękowym.
Chciałabym na stałe włączyć leki p.lękowe.
Weterynarz poproszony o coś doraznego przed wizyta,zaordynowal oxazepam.
Czy powinnam wykonać badania dodatkowe?
Mąż mówi o utracie białka I nerkach.
Wspomniał też o kuracji sterydowej.
Mam świetny kontakt z weterynarzem i rozważa on każda moja sugestie.
Dlatego bardzo proszę o podpowiedzi do podjęcia ewentualnych kroków,badań. Ja nawet nie wiem w jakiej fazie jest pies.
Odnośnie artykulu. Chętnie podlsczylabym kroplówke w domu np.
Mieszkam w Warszawie. Z psem jestem w weekendy w łódzkim. Tam to lecze.
Ale nie stanowi problemu zabranie go do Warszawy do specjalisty.
Wakacje spędzimy w moim łódzkim domu z ogrodem.
Oby tylko było Nam jeszcze dane......
Z góry dziękuję......
Dzień dobry.
Widzę, że pies jest pod dobrą opieką. Niestety, choroby serca nie mają dobrego rokowania, zawsze nadchodzi moment gorszego reagowania na leki. Nie ma w weterynarii stosowanych przeszczepów serca, tak jak w medycynie ludzi. Jeżeli chce Pani udać się na konsultację do drugiego kardiologa w Warszawie celem uspokojenia się to proszę spróbować zapisać się do dr Niziołka lub dr Garncarz. Myślę jednak, że nie ma takiej potrzeby, bo z Pani opisu wynika, że pies jest leczony zgodnie ze sztuką.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.