Witam. Mam problem z moim 13 letnim pieskiem. Miał kastrację 2 miesiące temu, od miesiąca ciagle mi popuszcza. Zdarza się to głównie podczas snu lub odpoczynku jak jest rozluźniony. Pod nim jest mokra plama oraz jego łapki i brzuszek, ale nie oddaje całej zawartości pęcherza tylko jakby kropelkowal i tego nie kontrolował. Zwiększyłam mu również ilość spacerów a czasami popuści tez w kuchni. Ilość wody jaką pije jest prawidłowa, mierzylam. Przechodziliśmy przez Caniphedrin, Ditropan i Propalin - wszystkie leki bez efektu….Zaczęły się multum badań. Miał robioną morfologię i biochemię krwi(jedynie podwyższony mocznik który kiedyś tez czasami występował w badaniach), badanie ogólne moczu(wałeczki szklisto ziarniste tylko) wraz z stosunkiem białko kreatynina(wyszedł bialkomocz dostaje Benakor) i kortyzol kreatynina(wynik 2,62 i niska kreatynina w moczu ok 65). Badania ok. Rownież było robione usg i lekarz niczego nie stwierdził. Nawet Sdma miał robione które wyszło prawidłowo… ja już naprawdę nie mam siły, tyle badań nerwów i zaplecza finansowego tak naprawdę bez efektu… co dalej robic?
Szanowna Pani,
Kastracja chirurgiczna niewątpliwie niesie za sobą wiele korzyści i my jako lekarze weterynarii zalecamy te zabiegi, zważając na zdrowie naszych pacjentów. Dzięki temu możemy zmniejszyć ryzyko wystąpienia niektórych chorób takich jak na przykład nowotwory w obrębie układu rozrodczego. Umożliwia także wyciszenie niepożądanych zachowań jakim jest włóczęgostwo, obskakiwanie ludzi i innych zwierząt, a nawet agresja. Niestety, ale czasem zdarzają się negatywne następstwa związane z kastracją, do których należy na przykład wspomniane przez Panią nietrzymanie moczu. Problem ten zdecydowanie częściej występuje u suk. Patofizjologia tego procesu nie jest do końca poznana, natomiast przypuszcza się, że może być ono spowodowane zmiany w napięciu mięśniówki (w tym w zwieraczu cewki), oraz także wzrost wydzielania gonadotropin. U psów samców po kastracji problem ten występuje stosunkowo rzadko, ale może się zdarzyć i w przypadku Pani psa należy to rozważyć. Leczenie w takich sytuacjach polega na podawaniu testosteronu (u psów ras dużych podaje jest implant z depoestosteronu co 3 miesiące). Należy to rozważyć, jeśli inne przyczyny i próby leczenia zawiodły. Zalecałabym Pani skonsultować się w tej sprawie z lekarzem weterynarii specjalizującym się w rozrodzie zwierząt.
Pozdrawiam, Julia Kostrzewa, lekarz weterynarii.