Powiadomienia
Clear all

Zwyrodnienie kręgosłupa, bokserka, niecałe 4 lata

Avatar photo
Posty: 1
Nowy użytkownik
Inicjator dyskusji
 

Dzień dobry,

Moja bokserka pod koniec marca skończy 4 lata i ostatnio miała problemy z biegunką. Jako, że problem nie ustępował przez ponad 24h, udaliśmy się do weterynarza, gdzie Pani Doktor podała odpowiednie leki i na następny dzień było już dobrze ale niestety pojawiły się inne objawy. Sunia miała problem ze wstawaniem, siadaniem i chodzeniem po schodach, więc ponownie udaliśmy się do lekarza (nigdy wcześniej nie zaobserwowałem podobnych objawów). Weterynarz wykonał zdjęcie rentgenowskie (w załączeniu) i stwierdził, że moja suczka ma dość liczne zmiany spondylotyczne w odcinku piersiowym i lędźwiowym ale ma prawidłowe odruchy korektury, brak opóźnień w kończynach, a obmacywanie kręgosłupa nie było dla niej bolesne. Dostaliśmy zalecenie ograniczenia ruchu (nie mam pojęcia jak można to "wytłumaczyć" bokserowi :/..) i objawy ustąpiły prawie całkowicie już na następny dzień, a po kolejnym suczka zachowywała się całkiem normalnie - chce biegać, skakać i dokazywać jak małe dziecko, czyli wszystko w normie i nie wygląda, żeby coś ją bolało. Nie wiem tylko czy to moje przeczulenie, czy też może coś w tym być ale mam wrażenie, że częściej udeptuje legowisko zanim się położy, choć zawsze tak robiła, także prowadzę obserwację (sytuacja miała miejsce w poniedziałek). 

Z tego co się orientuje, w takim wypadku jest podobnie jak u ludzi - jedynym ratunkiem jest operacja (przy dużych problemach) lub terapia zachowawcza, pozwalająca na spowolnienie rozwoju choroby i w miarę normalne życie.

Czy ktoś z Was ma stworka z podobnymi problemami? Jak sobie z tym radzicie? Masaże, hydroterapia itp. mają sens przy takim schorzeniu? Osobiście, operacja kręgosłupa byłaby dla mnie ostatecznością, nie chciałbym, żeby ktoś grzebał mi przy kręgach czy rdzeniu i prawdę mówiąc tak samo patrzę na oddawanie mojej towarzyszki pod nóż... Z drugiej strony, przecież nie będę siedział bezczynnie i czekał aż się jej pogorszy.

Będę wdzięczny za wszystkie opinie i porady, chętnie też będę się dzielił swoimi spostrzeżeniami jeśli ktoś ma podobny problem.

Pozdrowienia dla miłośników wszystkich czworonogów.

 
Opublikowany : 24/02/2023 14:41
lekarz weterynarii Julia Kostrzewa
Posty: 39
Ekspert
 

Witam Pana,
Z przesłanego przez Pana zdjęcia rentgenowskiego niestety widać wyraźnie, iż Pana pies ma zmiany zwyrodnieniowe w obrębie kręgosłupa. Wytworzone już do tej pory zmiany zwyrodnieniowe tworzą w niektórych miejscach ‘’mosty kostne’’, czyli miejsca, w których kręgi praktycznie zrastają się ze sobą, co znacznie ogranicza ich ruchomość. Ze względu na to, iż zmiany zwyrodnieniowe u Pańskiego psa są silne rozwinięte w końcowym odcinku kręgosłupa może występować u niego tak zwany ‘’syndrom końskiego ogona’’. Jest to sytuacja, w której dochodzi do ucisku na wiązkę nerwów, które przebiegają w tym miejscu. Powoduje to duży dyskomfort, a w zaawansowanych przypadkach może prowadzić do niedowładów kończyn miednicznych. W przypadku Pana psa zalecałabym konsultacje z ortopedą, który zajmuje się schorzeniami kręgosłupa. Oczywiście zabieg chirurgiczny nie jest jedyną metodą pomocy w takich sytuacjach, natomiast czasem jest najlepszą opcją i nie należy o tym zapominać. Oprócz tego można posłużyć się na przykład metodami medycyny regeneracyjnej takimi jak ostrzykiwanie okolic kręgosłupa osoczem bogatopłytkowym (IRAP, PRP). Kolejną opcją jest także rehabilitacja, którą można wdrożyć po konsultacji z lekarzem specjalistą i po uzyskaniu zaleceń odnośnie pracy z kręgosłupem Pańskiego psa. Wiadomo, iż ograniczenie ruchu w tym wypadku jest bardzo wskazane. I chodzi tutaj głównie o intensywne skoki oraz wchodzenie po schodach. W miarę możliwości prosze ograniczyć te czynności- jeśli posiadają Państwo schody w domu, to raczej należałoby z nich zrezygnować i lepiej by było dla psa, gdyby przebywał na parterze, a w bloku natomiast zalecam korzystanie z widny. Podczas zabawy z psem musimy starać się, aby nie prowokować psa do skoków. Rozumiem, iż ciężko jest ograniczyć ruch psu tej rasy, natomiast to wszystko dla jego dobra. W Państwa sytuacji zalecam konsultację z lekarzem ortopedą w sprawie kręgosłupa. Pomoże to dobrać odpowiednie postępowanie aby poprawić komfort życia Pańskiego psa. Może w tej chwili nie widać po nim choroby, natomiast należy pamiętać, iż zmiany w obrębie kręgosłupa bardzo długo nie dają o sobie znać, aż wreszcie, kiedy objawy kliniczne się pojawiają, zmiany są zazwyczaj bardzo zaawansowane. Dlatego nie ma na co czekać, tylko trzeba podjąć kroki w kierunku ratowania kręgosłupa Pańskiego psa.
Pozdrawiam, lekarz weterynarii, Julia Kostrzewa.

 
Opublikowany : 01/03/2023 17:20
 

Panie Andrzeju

Poza wymienionymi  powyżej aspektami prze Panią Doktor, jest poprawienie komfortu psychicznego pieska. Pacjent jest pod wpływem ciągłej gradacji bodźców bólowych, które mogą być przyczyną stanów depresyjnych, zmian w psychice jak i też zjawiska tzw. Uwrażliwienia Ośrodkowego.

Co po za farmakoterapią można zrobić samemu, aby ograniczy przewlekły ból..?

Fizjoterapia (hydroterapia) jak najbardziej, umiarkowany ruch (żadnego biegania za patykiem itp.), natomiast ruch musi być regularny, aby wszystkie struktury stawów międzykręgowych były właściwie nawilżane. Dodatkowym badaniem może być rezonans magnetyczny, który uwidoczni przepukliny jądra miażdżystego (przerwanie ciągłości pierścienia włóknistego) i ew. uciski na nerwy. Ważna jest także redukcja masy ciała, by fizycznie ograniczyć obciążenie kręgosłupa. Zmiany trwałe widoczne na zdjęciu (osteofity), nie cofną się same. Choroba może mieć niestety charakter progresywny (pogłębić się), Naszym zadaniem jest  zmniejszenie bolesności, a tym samym poprawa komfortu psychicznego pieska. 

Pozdrawiam

lek. wet Dariusz Gurdała

 
Opublikowany : 12/03/2023 18:43

Odpowiedz

Twoje imię

Twój email

Tytuł *

Maksymalny dopuszczalny rozmiar pliku 25MB

 

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.