Witam miałam tydzień temu kota chorego na tyfus niestety musiałam go uspać, nie potrafię poradzić sobie z tą pustką w moim pokoju, bardzo tęsknię na kotem. Pytanie brzmi:
Czy jeśli zaszczepię dwukrotnie nowego kotka i odczekam 2 tygodnie po szczepieniu to mogę go wprowadzić do mojego domu? Czy się też zarazi tyfusem?
Kotek ma trzy miesiące.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Dzień dobry
Panleukopenia, bo tak potocznie nazywany jest tyfus koci, jest wywoływana przez jeden z najbardziej wytrzymałych wirusów atakujących zwierzęta.
W temperaturze pokojowe jest w stanie przetrwać ok 6 miesięcy!
Nie działają na niego rutynowe środki dezynfekujące, może poradziłby sobie stężony Domestos wylany na gładką powierzchnię na około 1 h. Wiadomo jednak, mieszkanie to nie łatwo zmywalny stół w gabinecie weterynaryjnym wiec w warunkach domowych taki zabieg jest praktycznie niewykonalny.
Szczepienia na panleukopenię chronią przed zakażeniem czy rozwinięciem się choroby, niektórzy nawet twierdzą że 2 szczepienia wykonane we właściwym wieku u zdrowego kota zapewniają ochronę na całe życie. Ale jak wiadomo biologia to nie matematyka i tu nic nie jest pewne na 100%. Jest zbyt dużo zmiennych na które nie mamy wpływu, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć.
W przypadku wirusów dochodzi też element zmienność genowej co oznacza że czasem pomimo należycie wykonanego szczepienia powstała odporność nie uchroni przed chorobą. Krótko mówiąc nie mamy pewności że kocię które planuje pani zaadoptować i wcześniej zaszczepić (zgodnie z kalendarzem szczepień) nie zachoruje przebywając w środowisku w którym wiemy że jest wirus panleukopenii jest obecny.
Dlatego na Pani miejscu chyba jednak poczekałabym z adopcją.
Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Kinga Wojtczak