Dzień dobry,
wczoraj wieczorem zauważyłam, że mój prawie dwuletni kot dziwnie potrząsa głową. Zdarzyło mu się to zrobić kilka razy z rzędu. Dziś zaobserwowałam podobne zachowanie u niego. Kiedy dotykam go po głowie lub w okolicy uszu, to reaguje często tak samo - potrząsa głową, zupełnie jakby myślał, że ma coś na głowie lub uszach i próbował to strzepać z siebie. Czy jest to powód niepokoju i powinnam udać się z nim do weterynarza? Żadnych innych niepokojących objawów nie zaobserwowałam.
Dzień dobry.
Zdecydowanie jest to niepokojący objaw i warto, by udała się Pani z pupilem do lekarza weterynarii. Potrząsanie głową i próby wytrzepania sobie czegoś z uszu mogą sugerować obecność ciała obcego w kanale słuchowym, zdarza się to bardzo często u zwierząt wychodzących na zewnątrz. Potrząsanie głową może też sugerować zapalenie ucha, inwazję świerzbowców, ale równie dobrze może mieć swoje podłoże w innych narządach – głową często potrząsają koty cierpiące z powodu stanu zapalnego dziąseł, takie, które mają problem z zapaleniem spojówek, a także te, które cierpią z powodu zaburzeń neurologicznych. Z pewnością nie warto zwlekać z ustaleniem terminu wizyty. Do czasu spotkania z lekarzem proszę zwrócić uwagę, czy trzepanie głową nasila się w jakichś konkretnych momentach (na przykład po jedzeniu, albo przy wyjściu na słońce).
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.