Witam, mój weterynarz ma urlop, a Zenusiowi coś zrobiło się na łapce, kuleje i przy dotknięciu miauczy i zabiera łapkę. Myślałam, ze to kleszcz, ale złapał już jednego- wyciągnęłam bez żadnego problemu, a tu nawet nie pozwala dotknąć łapki. Co to może być?
Dzień dobry.
Najrozsądniej będzie udać się na wizytę do innego lekarza weterynarii, aby sprawdzić dokładnie łapkę pupila. Na podstawie przedstawionego przez Panią zdjęcia nie jestem w stanie określić, czym jest zmiana, która pojawiła się na łapce Pani psa – równie dobrze może to być kleszcz, zmiana wynikająca z wylizywania, wbite ciało obce, lub też formująca się brodawka. Nie warto ignorować żadnych zmian, które są zauważone nagle, zwłaszcza, jeśli przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu. Do czasu ustalenia terminu wizyty, warto ochronić zmianę przed wylizywaniem, zakładając psu kołnierz ochronny. Proszę też zadbać o szczególną higienę tej okolicy, używając regularnie łagodnych środków odkażających. Na wizycie lekarz z pewnością dokładnie oceni całą okolicę, możliwe, że będą konieczne dodatkowe badania, które pozwolą na ustalenie czym jest zmiana, oraz jak można ją leczyć.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.