Dzień dobry.

Zdjęcie, które Pani przesłała jest nieco niewyraźne. Zmiana przypomina nieco kleszcza – jest Pani absolutnie pewna, że nie jest to ten pasożyt? Cieszę się, że udaje się Pani do lekarza weterynarii. Każda niepokojąca zmiana, która pojawiła się dość nagle, powinna zostać zbadana przez lekarza. Nie da się określić, co to jest, czy jest to zmiana nowotworowa czy nie, bez dodatkowych badań, dlatego lekarz może zlecić biopsję cienkoigłową. Zabieg ten polega na pobraniu niewielkiej ilości komórek przez nakłucie zmiany oraz na ocenie przesłanego materiału w wybranym laboratorium. Czasem ilość pobranego materiału jest zbyt mała aby postawić miarodajne rozpoznanie, dlatego zdarza się, że lekarz prowadzący zleca wykonanie biopsji wycinkowej. W przypadku małych zmian, polega to na ich chirurgicznym usunięciu, wraz z niewielkim marginesem tkanek zdrowych. W takich przypadkach ciężko o błąd w ocenie, uważa się, że uzyskane wyniki są miarodajne.

Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.