Witam, jakiś czas temu zauważyłem u mojej suczki guzka w jamie ustnej, kilka dni po tym został on wycięty i wysłany do badania, przyszła taka informacja (plik), suczka zachowuje się normalnie, nie ma żadnych zmian w zachowaniu, apetyt ma jak zawsze, wyniki wg. weterynarza ma bardzo dobre.
Czy opis rokowań ma mnie bardzo martwić czy to bardziej rokowania w wypadku jakby guz nie został wycięty? Weterynarz twierdzi, że nie występują objawy sugerujące przerzuty. Byłbym wdzięczny za odpowiedź od lek. weterynarii, który wyjaśniłby mi jak mam rozumieć to pismo.
Dzień dobry.
Taki wynik badania histopatologicznego powinien być niezwłocznie skonsultowany z onkologiem. Wszelkie zmiany nowotworowe w obrębie jamy ustnej są bardzo często wysoce złośliwe (świadczy o tym duża ilość figur mitotycznych w polu widzenia), bardzo szybko mogą pojawiać się wznowy lub przerzuty do lokalnych węzłów chłonnych. Choroby nowotworowe można opisać jako bardzo podstępne – często nie dają żadnych objawów. Dlatego pupilka już może mieć przerzuty na poziomie mikroskopowym, nie dające widocznych guzów. W przesłanym przez Pana wyniku nie ma informacji o marginesach linii cięcia – jeśli zostały w nich znalezione komórki nowotworowe to znacznie pogarsza rokowanie pacjentki. Opisane przez badajacego lekarza rokowanie dotyczy tej konkretnej choroby, w tym konkretnym przypadku, dlatego takie wynik uważam za bardzo niepokojący.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.