Mój kot ma 12 lat, jest wykastrowany. Od jakichś dwóch tygodni zaczął dziwnie się zachowywać, bardzo mocno ugniata koc, głośno miauczy, robią mu się wielkie czarne źrenice i wykonuje ruchy kopulacyjne. Nigdy wcześniej nie robił takich rzeczy, dlatego nie wiem skąd nagle pojawiło się u niego takie zachowanie. Czy powinnam zabrać go do weterynarza?
Dzień dobry.
U wykastrowanego samca opisywane przez Panią zachowania nie powinny się zdarzać. Jeśli wcześniej Pani nie obserwowała takich sytuacji, mogą one sugerować jakieś zaburzenia stanu zdrowia pupila, zwłaszcza pod kątem hormonalnym. Warto udać się z pupilem do lekarza, ale nie tylko z powodu tego zachowania – nastoletnie koty należy regularnie kontrolować, aby w razie potrzeby wychwycić wszelkie zaburzenia ich stanu zdrowia odpowiednio wcześnie. Należy wykonać badanie krwi, rozsądnie będzie także wykonać badanie USG jamy brzusznej i badanie moczu, każda zmiana zachowania może sugerować zaburzenia w pracy organizmu. Proszę też zwrócić uwagę, w jakich sytuacjach pojawia się opisywane przez Panią zachowanie – może kot stara się w ten sposób odreagować jakiś stres, lub przytłaczającą dla niego sytuację.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.