Mam prawie 7-letniego beagla, suczkę, wysterylizowaną dawno temu.
Historia lubi się powtarzać, bo drugi raz przechodzę ten proces. Wprowadziliśmy się do nowego mieszkania i kilka miesięcy było wszystko okej. Jakoś w wakacje wzieliśmy do siebie innego beagla pod opiekę na jeden dzień i w ferworze zabaw mojemu psu oczy jakby zaszły krwią, więc w te pędy pojechałam o weterynarza. Dostała zastrzyki, w tym moczopędne. I się zaczęło... rano trzy kałuże moczu, wszystkie w kuchni. No ale liczyłam, że to tylko efekt tych zastrzyków. Niestety, chyba od tamtej pory, pies jak tylko ma dostęp do kuchni w nocy, sika 🙁 Pomaga jedynie to, że śpi z nami w sypialni na swoim legowisku, z zamkniętymi drzwiami, bez dostępu do kuchni. W innym przypadku na pewno nasika i wydaje mi się, że robi to około 3 w nocy. Nie pomagają długie czy bardzo długie spacery wieczorem, późniejsze wychodzenie, nic. W ciągu dnia nie robi siku w domu.
Podobnie było w poprzednim mieszkaniu, tyle, że zaczęło się z niczego, po prostu któregoś dnia rano zastałam kałużę na dywanie.
Badałam mocz, usg też było. W wynikach było coś nie tak, ale weterynarz powiedział, że to nic groźnego i że nie nie ma się czym przejmować.
Jak oduczyć psa sikania w domu w nocy? Miejsce, gdzie jej się to zdarza, sprzątałam już na różne sposoby. Pomocy!
Dzień dobry.
Jeśli zostały wykluczone przyczyny zapalne, badanie moczu i USG wychodzi bez żadnych odchyleń, należy rozważyć aspekty behawioralne tej sytuacji. Z pewnością przez jakiś czas warto uniemożliwić pupilce wchodzenie do kuchni nocą, aby nie miała dostępu do wybranego przez siebie fragmentu podłogi. Najczęściej obsikiwane miejsca proszę wielokrotnie, dokładnie umyć, najlepiej z użyciem silnych detergentów. Psi węch jest bardzo wrażliwy na zapachy i to, że my nie czujemy nie znaczy że pies nie zidentyfikuje jakiegoś aromatu – zatem pozostawienie chociaż niewielkiej ilości zapachu może sugerować, że jest to miejsce dozwolone do mikcji. Czasem skutecznym zniechęceniem bywa rozłożenie folii, albo czegoś szeleszczącego, aby hałas odstraszył zwierzę próbujące oddać mocz w nieodpowiednim miejscu. Proszę też przemyśleć wprowadzenie środków łagodnie wyciszających i uspokajających, przed snem, aby pupilka przespała całą noc bez wędrówek. Oczywiście częste spacery również powinny ułatwić zadanie.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.