Witam. Mam 2 letnią suczkę rasy Maltańczyk. Jest ze mną od małego szczeniaczka. Nie mam z nią żadnych problemów, jest bardzo grzeczna. Od jakiegoś czasu dziwnie się zachowuje. Jest spokojna, a nagle zaczyna biegać jak postrzelona od kąta do kąta,czasem od pokoju do pokoju, macha przy tym, ogonem i czasem skomli ale nie zawsze. Myślałam może, ze to przez kota sąsiadów pod nami ale ona zachowuje się tak też gdzie indziej gdzie kota nie ma. Czemu tak robi? Coś czuje/słyszy/boi się czegoś ?... Proszę o pomoc.
Dzień dobry.
Nie zawsze da się wytłumaczyć logicznie zachowanie pupila, jednak niepokój i nagłe zrywanie się może być objawem kilku istotnych jednostek. Przede wszystkim proszę sprawdzić kiedy pupilka była ostatnio odrobaczana (raz na trzy miesiące należy zadbać oodrobaczenie lub wykonać kontrolne badanie kału pod kątem pasożytów zewnętrznych) oraz czy ma aktualne zabezpieczenie przeciwko pasożytom zewnętrznym. Proszę też dokładnie obejrzeć jej skórę w poszukiwaniu krostek, zaczerwienień, skaleczeń – one również mogą wywołać silny świąd, a co za tym idzie znaczący niepokój zwierzęcia. Czy pupilka miała kiedykolwiek problem z zatkanymi gruczołami okołoodbytowymi? Ich przepełnienie również może wywołać opisywane przez Panią objawy, w połączeniu z pocieraniem odbytem po dywanie, podłodze. Proszę też pamiętać, że słuch psa jest o wiele czulszy niż ludzki – możliwe, że jakiś dalszy sąsiad słucha irytującej dla psa muzyki, może w oddali jakiś kot wydaje z siebie dźwięki, których Pani nie słyszy, ale pupilka już tak.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Dziękuję za odpowiedź :). Suczkę odrobaczam regularnie co trzy miesiące z uwagi na to że w domu jest dwójka małych dzieci. Również jest zabezpieczona zawsze obrożom z Killtixa przeciwko pasożytom. CO do gruczołów okołoodbytowych to pamiętam, że raz weterynarz jej wyciskał bo miała przytkane. Nigdy nie pocierała pupą o dywan. Może faktycznie słyszy coś czego ja nie słyszę. Myśli Pani że powinnam udać się do weterynarza żeby spojrzał na te gruczoły ?
Dzień dobry.
Kontrola gruczołów nie zaszkodzi, chociaż, jeśli nie zauważyła Pani świądu w okolicy odbytu, ich opróżnianie odbywa się zapewne normalnie. Z pewnością, przy okazji wizyty profilaktycznej (np. przy odrobaczaniu lub szczepieniu) warto sprawdzić, czy gruczoły nie są zatkane. Może Warto przejrzeć zabawki dzieci, czy żadna z nich nie wydaje dziwnych dźwięków? Tak jak wspomniałam, warto zwrócić uwagę, w jakich sytuacjach się pojawiają te epizody niepokoju, czy nie jest to powiązane na przykład z przejeżdżającym pociągiem (jeśli mieszka Pani w okolicy torów kolejowych), albo z wyjącą gdzieś w oddali syreną strażacką. Jeśli jednak zaobserwuje Pani pojawienie się dodatkowych objawów, takich jak wygryzanie łap tuż po epizodach lęku, albo „łapanie wyimaginowanych much” proszę niezwłocznie zgłosić się do lekarza prowadzącego, gdyż mogą być to objawy łagodnych zaburzeń neurologicznych.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Jak to Pani nazwała ,,łapanie wyimaginowanych much". Właśnie to robi suczka podczas tej bieganiny. Biega i czasem staje w miejscu i próbuje coś złapać ale obok jej nic nie ma. Teraz to mnie Pani zmartwiła=/. Jak wołam ją na spacer to ucieka i się chowa, a wydaje mi się że gdy zawoła się psa na spacerek to powinien chętnie iść a nie tak jak moją suczkę muszę wyciągać zza zasłony albo zza kanapy bo się chowa. Myśli Pani, ze to ma ze sobą jakiś związek ?. Zauważyłam że ona boi się dźwięku kluczy. Jak nimi poruszam to się bardzo kuli i mruży oczu.