Ostatnimi dniami mój kot który zawsze uwielbiał jest i mógłby to cały czas robić przestał zjadać jedzenie z miski zaczęło się to jakoś z miesiąc temu, nie da się jej dogodzić, daje jej wiele rodzajów karm i nic a nic. Weterynarz nic nie zdiagnozował. Zawsze gdy widzi że zbliżam się do miejsca z karmami z euforią do mnie bieganie a gdy nałożę to tylko powącha i idzie do mnie jakby nic w misce nie było. Problem jest też taki że gdy idę do pokoju siostry z nią to tą samą markę karmy zjada jej z miski w mgnieniu oka. Problem dotyczy mokrej karmy, suchej nigdy nie lubiła więc jej nie dawałem. Co mogę zrobić żeby zacząła znów chociaż trochę lepiej jeść. Dodam że nie raz próbowałem jakieś witamy bądź dodatki zachęcające do karmy jej dawać i bez rezultatów. To samo tyczy się smakołyków
Dzień dobry.
W przypadku braku apetytu u kota, warto najpierw upewnić się, czy kotu nic nie dolega. Niechęć do jedzenia może być objawem problemów stomatologicznych, bolesność w jamie ustnej skutecznie utrudnia prawidłowe przyjmowanie posiłków, każdy kęs sprawia ból. Również schorzenia ogólnostytemowe mogą wpływać na apetyt – niewydolność wątroby, przewlekłe zapalenie trzustki, mocznica, zapalenie jelit, także wpływają na apetyt kota. Jeśli wszystkie przyczyny zostaną wykluczone, warto przyjrzeć się, co dokładnie pupil je – nie każda karma jest smaczna, nie każdą chętnie zje wybredny kot. Przede wszystkim karma powinna być świeża, nie powinna zalegać w misce, lub być długo przechowywana w lodówce, traci wtedy swoje walory zapachowe. Zazwyczaj im lepsza jakościowo karma, tym koty mniej chętnie ją jedzą, warto się wtedy uzbroić w cierpliwość i dać pupilowi dzień na przekonanie się do nowego pożywienia. Czasami problem leży w położeniu misek – może znajdują się w mało ustronnym miejscu, w którym kot nie czuje się komfortowo. Miski nie powinny być metalowe (mogą wchodzić w reakcje z karmą, nadając metaliczny posmak), ani plastikowe. Mam nadzieję, że uda się ustalić, co zaburza apetyt Pańskiemu kotu.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Odpowiedz