Przed opublikowaniem nowego wątku na forum zapoznaj się z artykułem: "FIP u kota". Być może znajdziesz w nim odpowiedź na Twoje pytanie.
Witam.
Przygarnelismy kota z hodowli. Ma prawie 4 miesiące, jest z nami od 2 tygodni. Jego mama miała podejrzenie fip (woda w brzuszku), jego brat miał to samo. Nasz kociak nie miał póki co żadnych objawów. Nie wiem teraz czy wykonywać badania krwi, skoro mógł mieć styczność z wirusem, czy nie. Może odczekać jeszcze czy będą jakieś objawy? Nie wiem teraz w jakim czasie mogą się one pojawić jeśli w ogóle. Został odseparowany od mamy, była ona w innym pomieszczeniu niż inne koty. Przepraszam za chaotyczną wiadomość ale miałam tyle pytań, a teraz wszystko mi z głowy wypadło.
Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry
Zakaźne zapalenie otrzewnej jest wywoływane przez zmutowanego koronawirusa, dość powszechnie występującego u kotów, szczególnie w większych skupiskach.
Wśród kotów zakażonych koronawirusem jelitowym u około 5-12% może dojść do mutacji wirusa i rozwoju FIP.
Najczęściej jeśli kot zaraził się u hodowcy, do rozwoju objawów dojdzie po kilku miesiącach od nabycia kota.
Na zakaźne zapalenie otrzewnej chorują młode koty, zwykle do 12 miesięcy życia (50% przypadków), a 70 % zachorowań ma miejsce u kotów poniżej 4 lat.
Same ogólne badania krwi (morfologia, biochemia, stosunek albumin do globulin) nawet jeśli będą nieprawidłowe, bez połączenia z objawami charkterystycznymi dla FIP nie mogą być podstawą postawienia rozpoznania choroby.
Badania krwi przy FIP-ie wykonuje się już podczas stawiania diagnozy u chorującego kota.
Ewentualnie badanie PCR szukające wirusa FIP wykonywane przez firmę IDEXX, mogłoby potwierdzić zakażenie.
Zwykle jednak testy z krwi są fałszywie ujemne, bo wirusów w krwi jest zbyt mało, a wskazane jest badanie wysięku z jam ciała u chorego kota.
Podkreślę, że test ma sens jeśli jest wiremia, czyli jest obecny wirus we krwi, a wówczas kot już choruje i najczęściej są widoczne objawy. Tak więc, dopóki nie ma objawów, dopóty nie możemy dowiedzieć się, czy kot jest/będzie chory.
Zgodnie z aktualną wiedzą raczej nie ma możliwości zarażenia się wirusem FIP od innego kota, a czy z wirusa jelitowego FECV dojdzie do mutacji w FIPV to już jest niewiadoma.
Na pewno stres może przyczyniać się do mutacji wirusa. Proszę więc dbać o kota, unikać stresu i mieć nadzieję, że będzie dobrze, bo ryzyko rozwoju choroby jest niewielkie.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska
Dziękuję bardzo za szybką odpowiedź. Bardzo o niego dbamy, jest obdarzany ogromnym uczuciem przez całą rodzinę i widać, że mu się u nas podoba 🙂 chodzi za nami wszędzie, śpi tam, gdzie ja i bardzo dużo mruczy. 🙂
Czy związek z choroba może mieć posikiwanie w różnych miejscach? Ponieważ zaczął to robić od jakichś dwóch dni.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc 🙂