Nagłe powłóczenie t...
 
Powiadomienia
Clear all

Nagłe powłóczenie tylnymi nogami bez zmian zachowania i uszkodzeń w prześwietleniu

Co w Sierści Piszczy logo
 Jan
Posty: 2
Aktywny użytkownik
Inicjator dyskusji
 

Dzień dobry, piszę z prośbą o pomoc, doradzenie, w kwestii nagłej niesprawności tylnych nóg kotki moich dziadków, o nieustalonej przyczynie.

Kluska ma prawdopodobnie między 10 a 15 lat. Jest bardzo żywa i energiczna. Dużo, je, dużo się bawi, mimo nadwagi dużo się rusza, skacze, biega.

Tydzień temu zaczęła utykać na jedną tylną nogę. Mimo to była nadal tak samo aktywna. Po kilku dniach, gdy utykanie nie przechodziło, dziadkowie pojechali z nią do weterynarza - to było dwa dni temu. Dostała zastrzyk - babcia nie wie dokładnie, jaki (weterynarz powiedział jej że to "na wzmocnienie"). Dzisiaj zaczęła utykać, powłóczyć, na obie tylne nogi. Dziadkowie znów pojechali z nią do weterynarza. Zrobiono jej prześwietlenie. Nie wykazało ono żadnych złamań czy innych uszkodzeń, w tym organów wewnętrznych. Jedyne co znaleziono, to parę niewielkich zwyrodnień w kręgosłupie, nie uciskających jednak rdzenia (czy w inny sposób mogących odpowiadać za ten stan) - weterynarz powiedziała że to akurat normalne przy kotach które mają już trochę lat, ponadto Kluska była wcześniej otyła (od roku/dwóch "spadła" na nadwagę). Weterynarz wykluczyła też zerwanie ścięgna Achillesa, co podejrzewała przy pierwszej wizycie dwa dni wcześniej. Dała jej cztery zastrzyki, babcia nie wie dokładnie jakie, tylko że "na postawienie jej na nogi" - na razie bez zmian.

Kotka zachowuje się normalnie, ma apetyt, normalnie się wypróżnia. Nie jest osowiała. Próbuje też normalnie się poruszać - co prawda wlokąc nogami, ale na tyle szybko, że kilka razy umknęła babci próbującej "usadzić" ją w jednym miejscu. O co może chodzić? Co może jej dolegać, skoro wyniki badań wychodzą dobrze, kot zachowuje się normalnie, a jednak nogami powłóczy? Jutro dziadkowie znów jadą do weterynarza. O co mogą go zapytać? Bardzo proszę o pomoc. 🙏

 
Opublikowany : 06/04/2023 16:03
Lekarz weterynarii Weronika Kalinowska
Posty: 39
Ekspert
 

Dzień dobry,
Niestety, przyczyn niedowładów u kota w tak zaawansowanym wieku może być bardzo wiele i często może to być jedynie efekt kilku złożonych narastających w czasie problemów. U kotów z problemami tła kardiologicznego niedowład tylnej jednej lub obu kończyn może wiązać się z zatorem, który blokuje prawidłowy przepływ krwi w tylnych kończynach. Starsze koty są też predysponowane do nadczynności tarczycy, która sama w sobie jest jednym z czynników ryzyka zatorowości. Diagnozę kota z tak poważnymi problemami na pewno warto zacząć od pełnego badania krwi, które jak na kotkę, która jak Pan określił wcześniej, dużo schudła, może cierpieć na problemy hormonalne związane z cukrzycą. Jeśli chodzi o obraz zdjęcia rentgenowskiego- pokazuje ono niestety jedynie obraz struktur kostnych organizmu, jeśli defekt samego układu nerwowego zlokalizowanego wewnątrz rdzenia kręgowego nie jest związany z strukturami kostnymi uciskającymi na nerwy (np. wypadnięcie dysku międzykręgowego i zbliżenie się do siebie kręgów) może jako same badanie niewiele wnieść do diagnostyki. Najlepszym rozwiązanie w przypadku defektów neurologicznych obejmujących pojedyncze określne partie ciała (jak właśnie w przypadku tylnych kończyn, gdzie przy prawidłowym funkcjonowaniu przedniej części ciała, prawdopodobnie problem zlokalizowany jest od odcinka piersiowego kręgosłupa -w dół, w kierunku ogona) jest wykonanie rezonansu magnetycznego. Ewentualnie jeśli sam rezonans nie daje jednoznacznej odpowiedzi co do morfologii struktur zlokalizowanych wewnątrz kanału kręgowego, niezbędne może okazać się wykonanie rezonansu z kontrastem. Dużo dokładniejszą, niż w przypadku RTG alternatywą jeśli chodzi o diagnostykę jest też wykonanie badania tomografem komputerowym.
Przytoczone powyżej badania, nie należą do tanich, oraz związane są z podaniem zwierzęciu środków znieczulających, dlatego zazwyczaj są one wykonywane jako ostatnie. Polecam skonsultować kotkę z neurologiem weterynaryjnym, który po badaniu klinicznym pomoże w nakierowaniu na dokładną lokalizację problemu oraz zleci wykonanie niezbędnych dla diagnozy badań.
Jeśli postawiona przez lekarza prowadzącego diagnoza, jest dla Pana niejasna, może warto pojechać na wizytę z dziadkami i „z pierwszej ręki” usłyszeć o podejrzeniach co do diagnozy, rokowaniach oraz potrzebnych do wykonania badaniach dodatkowych?
Pozdrawiam i życzę pomyślnej diagnozy dla kociej emerytki,
lek. wet. Weronika Kalinowska, specjalista chorób psów i kotów

 
Opublikowany : 17/04/2023 07:42

Odpowiedz

Twoje imię

Twój email

Tytuł *

Maksymalny dopuszczalny rozmiar pliku 25MB

 

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.