Witam,
Potrzebuję rady odnośnie mojego psa. Może ktoś już miał takie sytuacje/pies zachowuje się podobnie. Suczka dwa tygodnie temu zaczęła gorzej się czuć w kwestii żołądka. Zwymiotowała w trakcie dnia, żadna nowość u szczeniąt. Jedna w nocy dopadły ją bardzo silne wymioty razem z krwią. Z samego rana byłyśmy już u veta, dostała kroplówkę, zastrzyki i antybiotyki, zrobiono badania krwi i profil jelitowo-trzustkowy. Vet zalecił mniejsze porcje, poprawiło jej się na 3-4 dni, następnie znowu zwymiotowała w nocy. Następnego dnia trafiliśmy na USG, które nic nie wykazało. Badania krwi były średnie (tak jakby pies nie wchłaniał pokarmu), weterynarz dietetyk zalecił zmianę diety od zaraz. Wprowadziliśmy psu nową karmę (weterynaryjną) jednak w nocy występowały wymioty (raz również z krwią), w większości były brązowe czasem nawet ciemnobrązowe. Trafiliśmy znowu do weterynarza (tym razem innego ze względu na pilny wyjazd) i on polecił podawanie psu wołowiny przez jakiś czas (nasz pies jest śmieciożercą, nic się nie uchowa - plus wiecznie zachowuje się jakby była głodna) oraz branie leków na refluks (drogą dedukcji czy to ciało obce czy problem z żołądkiem) + probiotyk codziennie. Psina przestała wymiotować, ale pojawił się problem z kupą - nie "siada" wcale, po dodaniu oliwy z oliwek udało jej się zrobić. Przy okazji nie chce też pić - sama wcale nie podchodzi do miski z wodą (jednak nigdy nie była psem z rodzaju tych, które piją bardzo dużo). Czy może mieć to związek z tym, że aktualnie dostaje gotowane jedzenie (wołowina/ryż/parę kropel oleju)? Oprócz tego mam wrażenie, że jej dziąsła są troszkę jaśniejsze niż były wcześniej oraz mniej nawilżone, ale może zaczynam już panikować. Więcej śpi, nie chce się bawić, zachowuje się jakby posmutniała w ostatnim czasie (odkąd zaczęły się te problemy). Prosiłabym o radę co możemy jeszcze zrobić żeby jej pomóc czy po prostu nie przejmować się aż tak i czekać na rozwój sytuacji oraz słuchać lekarzy.
Chciałabym jeszcze dodać, że z wyników badań USG wyszło jedynie, że ma powiększony węzeł chłonny, wszystkie organy okej, echogenność również.
Dzień dobry.
Czy pupilka miała wykonywane badania obrazowe pod kątem obecności ciała obcego? Jak Pan wspomniał w wiadomości, pupilka lubi buszować w śmieciach, a czasem można trafić w nich na rarytasy takie jak na przykład folia, kości. Objawy, które opisuje Pan na początku, czyli brązowe (zabarwienie to może wynikać z przetrawionej krwi, krwawienia w okolicy żołądka) i krwiste wymioty, wskazywać mogą na silny stan zapalny żołądka, warto by zatem ustalić, czy nie ma w nim ciała obcego, które mogłoby wywoływać tak silne podrażnienie. Wymioty u psa, szczenięcia czy starszego czworonoga nie są absolutnie niczym normalnym, dlatego gdy wystąpią warto skontaktować się z lekarzem weterynarii. Jeśli chodzi o dietę, osobiście uważam, że pies który wykazuje objawy związane z zaburzeniami ze strony przewodu pokarmowego powinien dostawać karmę typu gastro – jest lekkostrawna, wstępnie nadtrawiona, zawiera prebiotyki, nie obciąża przewodu pokarmowego. Gotując psu jedzenie, dość ciężko jest zbilansować odpowiednio witaminy i składniki mineralne (najprawdopodobniej pupilka może mieć jakieś niedobory, stąd buszowanie w śmieciach i koprofagia), bezpieczniej jest przez cały okres wzrostu podawać dobrej jakości karmę dla szczeniąt. Z pewnością nie powinniście Państwo bezczynnie czekać na rozwój sytuacji, posmutnienie i niechęć do zabawy to niepokojące objawy u młodego psa. Proszę porozmawiać ze swoim lekarzem weterynarii o możliwościach diagnostyki pupilki.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.