Witam forumowiczów,
Piszę tego posta z nadzieją że ktoś może miał podobny problem i pomoże mi chociaż wejść na właściwą ścieżkę leczenia mojego ukochanego psa.
Mam psa shih-tzu, wiek 13 lat.
Pies zdrowy, większych problemów zdrowotnych nie ma.
Od urodzenia do wieku około 8 lat pies na karmie royal canin. Jako nieświadoma właścicielka ufałam weterynarzowi który polecał mi ta karmę.
Z zauważyłam że to karna niskiej jakości i przeszłam na karmę mokra i sucha wysokiej jakości wybierając ryby, królika, jagnięcinę.
Zaczęłam przygotowywać karmę mokra z owocami, warzywami które psy mogą jeść.
Jakieś 2 lata temu podczas wizyty u fryzjera, pani pokazała mi dziwna zmianę koloru czarnego przypominająca trochę plamę z łupieżem.
I od wtedy zaczęła się walka z tą przypadłością.
Sterydy, leki, antybiotyki, kąpiele, spreye…. Nie zlicze już ile tego wszystkiego stosowaliśmy żeby zniknęły te zmiany skórne.
Robiliśmy badania krwi, wychodzą dobre.
Badania tych zmian nie pokazują żeby to byla grzybica ani inne bakterie.
Jest jeszcze opcja zrobić panel alergiczny ale w tym momencie finansowo nie dam rady.
Tak bardzo chciałabym wyleczyć mojego pupilka. Jak na swój wiek to jeszcze wesoły psiak.
Jest na tyle grzeczny że on sam bardzo rzadko się drapie ale jak ja przejadę mu palcem po tej zmianie to widać że go swędzi.
Może ktoś miał podobne zmiany u swojego psa.
Lekarz twierdzi że to atopowe zapalenie skóry. Ale mycie psa co 2 dni w szamponach specjalistycznych jest dla mojego staruszka uciążliwe.
Zmiany wyglądają jak placki łupieżu o ostrym przebiegu. Czasami jak zrobi się większa to można zauważyć ropę. Zmiany są zlokalizowane głównie na plecach i czasami pod szyją.
Byliśmy już na antybiotyku nawet przez 3 miesiące ale to też nie przyniosło pozytywnego rezultatu. Stosowaliśmy cyclopoint w zastrzykach ale też nie dały poprawny.
Poproszę o radę.
Nie wiem czy można tutaj załączyć zdjęcie było by łatwiej to pokazać.
Pozdrawiam:)
Dzień dobry.
8 lat to jeszcze nie jest staruszek, powiedziałabym że to wiek “średni”. Każda zmiana skórna, zwłaszcza taka, która swędzi, powinna być ogolona, umyta i odkażona. Włosy, które rosną na zmianie, mogą ją dodatkowo podrażniać, są na nich spore ilości bakterii i grzybów saprofitycznych i może to doprowadzić do powikłanego zakażenia (sama Pani wspomniała, że czasami pod zmianami pojawia się ropa). Co do przyczyny występowania takich zmian skórnych, należy przede wszystkim ustalić, czym one dokładnie są. Wspomniała Pani o poprzednio wykonywanych badaniach. Jeśli cytologia, preparaty odciskowe, zeskrobina, posiew oraz biopsja cienkoigłowa nie przyniosły rozwiązania, myślę, że rozsądnie byłoby rozważyć wykonanie biopsji wycinkowej – czyli usunięcia jednej ze zmian, w całości i z niewielkim marginesem i przekazania jej do badania histopatologicznego. Na tej podstawie będzie można określić, które dokładnie komórki są zdegenerowane, czy nie ma wśród nich komórek nowotworowych, czy jest to schorzenie, które da się wyleczyć. Co do alergii, jak sama Pani wie, dzielimy je na środowiskowe i pokarmowe. Warto na próbę przestawić pupila na karmę hipoalergiczną, najlepiej kupowaną w małych workach (takich, które będą zużyte w ciągu maksymalnie 2 tygodni), przechowywaną w szczelnym opakowaniu. Pupil powinien spożywać tylko takie pożywienie, przez co najmniej 2-3 miesiące i wtedy oceni Pani, czy zmiany się pojawiają, zwiększają czy zmniejszają – w razie poprawy uzyska Pani jasne rozwiązanie problemu. Testy na alergeny środowiskowe można wykonać z pobranej próbki krwi, warto przeprowadzić te badanie zwłaszcza, jeśli widzi Pani sezonowość w pojawianiu się zmian.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.