Dzień dobry, mój roczny kot (ragdoll) jest bardzo wrażliwy, mocno przeżywa każdą zmianę, a wczoraj przestraszyły go wystrzały. Chowa się, nie je (zwykle ma dobry apetyt). Od prawie dwóch miesięcy podaję mu kalm vet, ale obecnie to chyba za mało. Poza tym, nie wiem, czy można podawać to długo. Weterynarz, ktory opiekuje się kotem nie widzi przeciwwskazań do dłuższego podawania preparatu. Ale już nie wiem... Kot jest druga dobę bardzo nieswój. Może można zrobić coś jeszcze, by był mniej zestresowany.
Pozdrawiam
Dzień dobry.
Kalmvet jest preparatem ziołowym, łagodnym w działaniu. Są preparaty działające nieco silniej, o większej zawartości tryptofanu. Jeśli stres i złe samopoczucie pupila trwa ciągle, nieprzerwanie, może warto zastosować obrożę fermonową. Jeśli chodzi o przerażenie wystrzałami, proszę dać mu trochę czasu na dojście do siebie i przez ten czas zachowywać się normalnie, jakby nic się nie stało. Proszę zapewnić pupilowi spokojne miejsce (np. postawić transporter w łazience), postawić tam kuwetę i miski z karmą. Cisza i odosobnienie mogą pomóc mu wrócić do równowagi. Za rok, proszę porozmawiać z lekarzem o zastosowaniu nieco silniejszych preparatów uspokajających przed sylwestrem, aby nie dopuścić do takiej sytuacji. Proszę też zastanowić się, od jakiej sytuacji zaczął się stres u kota? Czy zaszły jakieś zmiany w Pani życiu, czy może robiła Pani remont? Pojawił się nowy członek rodziny? Kocia psychika jest bardzo zawiła, pozornie nieistotne wydarzenia mogą odcisnąć na kocie duże piętno. Jeśli sytuacja będzie się pogarszała mimo leków, warto skonsultować ten przypadek z behawiorystą.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.