Mam pytanko, czy to mzoe być faktycznie parwowiroza w pn wieczorem odebrałam psa z hodowli pies 7,5 tygodnia. W środę wieczorem pojechałam do weterynarza ponieważ była biegunka, pies przestał jeść i pić dostał trzy zastrzyki na apetyt witaminowy jeszcze do tego dostał pastę na biegunkę która podawałam raz dziennie przez 3 dni, wspomnę że w kau nie było krwi a pies nie był odwodniony ani nie miał gorączki. W czwartek piątek piesek skakał brykał bawił się jadł ładnie pił duzo i z piątku na sobotę piesek raz nad ranem zwymiotował i rano nie chciał już jeść więc pojechałam to weterynarza zrobiono test płytkowy z próbki z odbytu i okazało się że jest dodatni. Piesek został na leczeniu w szpitalu, na kroplówkach w ciągu dnia dzwoniłam to niby się nie pogorszyło i nie wymiotował. Czy są szanse że on z tego wyjdzie.
Dzień dobry.
Jeśli test z kału na parwowirozę wyszedł dodatni, raczej nie ma tu wielkiego pola do innej interpretacji. Jeśli chodzi o rokowanie, szanse na powrót psa do zdrowia są całkiem spore – jeśli nie doszło do wyniszczenia organizmu, nie czekała Pani długo „obserwując” psa możliwy jest szybki powrót do zdrowia. Możliwe jednak, że będzie konieczność zastosowania surowicy od ozdrowieńca, aby wspomóc walkę organizmu. Proszę jednak pamiętać o szczepieniu pupila przeciwko chorobom zakaźnym, gdy tylko pupil wróci do zdrowia. W okresie rekonwalescencji proszę zadbać o odpowiednią podaż składników odżywczych, warto wtedy wdrożyć pastę dla rekonwalescentów i bardzo dobrej jakości karmę dla szczeniąt.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.