Dzień dobry, od dwóch dni mam w domu młodego belga, ma 11 tygodni, do tej pory była ze swoim rodzeństwem i rodzicami, od 7 tygodnia także ze mną, więc zdążyłyśmy się poznać. Mam obawy w związku z jej obecnym zachowaniem, czy jej socjalizacja przebiega prawidłowo i czy nie jest zbyt późno, poprzednie środowisko to dom na wsi z dużym ogrodem i wsparcie sfory szczeniaków i troskliwej mamy. Teraz jest ze mną sama w mieszkaniu w mieście, mieszkanie jest juz przebadane, natomiast wyjście na dwór już nie. Stoi przy mnie, nie węszy, nie interesuje się otoczeniem, reaguje lękiem na widok przechodzących sąsiadów, kiedy robię parę kroków podbiega do mnie, wspina się i zwykle rezygnuję z dalszego spaceru, wracamy do domu gdzie czuje się w miarę bezpiecznie. Jak mogę jej pomóc? Czy nie przegapiłam bezpowrotnie momentu kiedy mogła łatwiej wejść w nową sytuację? Przeczytałam na stronie artykuł https://cowsierscipiszczy.pl/socjalizacja-psa/ i stąd moje zapytanie na tym forum, może jakaś podpowiedź..?
Dzień dobry.
Proszę pamiętać, że do ukończenia kalendarza szczepień (a przynajmniej do szczepienia DHPPI), spacery i kontakt z innymi psami, poza własnym stadem, nie jest zalecany. Każdy dorosły pies może być nosicielem chorób bardzo groźnych dla szczenięcia, które w młodym wieku, przed szczepieniami, nie ma rozwiniętej swojej odporności. Jeśli chodzi o socjalizację i zachowanie, wiele szczeniąt jest lękliwych i niepewnie podchodzi do towarzyszy zabaw. Proszę dać jej trochę czasu, ośmielać ją, nagradzać za kontakt z innymi psami. Proszę jednak nie rezygnować ze spacerów. Owczarki belgijskie (jeśli to o tej rasie mowa) są psami wymagającymi dużej ilości ruchu, aktywności, zabaw – są bardzo inteligentnymi psami o dużych pokładach energii. Jeśli nie będzie Pani widziała znaczącej poprawy, warto rozważyć udział w zajęciach w psim przedszkolu, lub rozmowę z behawiorystą. Proszę też sprawdzić, czy wśród sąsiadów i znajomych nie znalazłby się stateczny, zrównoważony pies, z którym Pani pupilka mogłaby się zaprzyjaźnić – stałby się jej przewodnikiem po nowym środowisku, spacery mogłyby się stać wtedy łatwiejsze.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
@katarzynaholownia ufff... dzień dobry, już zaczynałam się obawiać, ze nikt się nie odezwie. Dziękuję, tak, wiem o ochronie pieska w trakcie szczepień, pierwsze miała 12 czerwca, mamy zaplanowane drugie na 10 lipca. Mój owczarek belgijski, Rita 🙂 reaguje lękiem na ludzi, na dworze. W domu jest zdecydowanie pewniejsza siebie i ciekawa, ale nadal dorosłych trzyma na dystans, do dzieci jest śmielsza - może z powodu rozmiaru? 😉 Staram się na spacerach chwalić ją za "odwagę" - inaczej mówiąc choćby zainteresowanie otoczeniem - oraz nie wzmacniać reakcji lękowych. Co do piesków jest gotowa na kontakt, bawi się (mam zaprzyjaźnioną właścicielkę trochę starszej ale także młodej suczki) do upadłego. Od naszego przyjazdu minął tydzień, mamy lepsze i gorsze dni, najlepiej nam się spaceruje wieczorami bo mniejszy ruch na dworze.
Bardzo dziękuję za odpowiedź na mój post, trochę mi lepiej, że nie przeczytałam katogorycznego "za poźno, wszystko przepadło" 😉 i patrzę w przyszłość z nadzieją.
Pozdrawiam, Małgorzata.