Socjalizacja psa: czym jest i jak socjalizować szczeniaka?

Socjalizacja psa
Socjalizacja psa

Nareszcie jest!

Twój upragniony szczeniak 🙂

Być może długo na niego czekałeś. A może pojawił się w Twoim domu zupełnie nieplanowanie, ot tak – pod wpływem impulsu?

Tak czy inaczej, szczenię w domu to spore zamieszanie wśród domowników. Psie dziecko to wiele radości, zabawy i pozytywnych emocji. Ale czy tylko?

Z dnia na dzień patrzysz na małego psiaka i zaczynasz zdawać sobie sprawę z tego, że poza słodko wyglądającym pyszczkiem i puchatym psim ciałkiem, pies zaczyna być uciążliwy i sprawiać problemy.

Po miesiącu masz już dość, bo maluch gryzie twoje ulubione przedmioty (nie mówiąc już o twoich podrapanych rękach i nogach), nie zachowuje czystości w domu, ciągle biega i szczeka, nie zwracając na Ciebie uwagi.

Zaczynasz zastanawiać się czy wzięcie szczenięcia do domu to był dobry pomysł? Myślisz, że sytuacja wymyka ci się spod kontroli.

Zastanawiasz się, czy wybór tego akurat psa był właściwy? A może trzeba było kupić kota!?

Masz wątpliwości…

Głowa do góry!

Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź w tym artykule, który postara się przybliżyć Ci, czym jest socjalizacja szczenięcia i wytłumaczyć od czego należy zacząć, by właściwie wychować małego psiaka.

Dowiesz się jak z nim postępować, by nie sprawiał problemów i jak nawiązać z maluchem prawidłową więź, która w konsekwencji będzie solidną podstawą do waszego szczęśliwego, długiego i wspólnego życia.

Czym jest socjalizacja psa?

Socjalizacja to proces polegający na prawidłowym zapoznaniu szczeniaka z otaczającym go światem.

Socjalizacja szczeniaka
Socjalizacja szczeniaka

Dzień po dniu należy uczyć psa prawidłowych relacji z ludźmi oraz ze zwierzętami.

Dlaczego proces nauki należy zacząć jak najwcześniej?

Krytyczna faza rozwoju emocjonalnego u psa przypada pomiędzy trzecim, a osiemnastym tygodniem życia .

Uważa się, że u większości ras 49. dzień życia psa jest dla niego dniem przełomowym, gdyż wówczas pojawia się pierwsze naturalne uczucie lęku przed nowym i nieznanym.

Wtedy też zamyka się okno socjalizacyjne, gdyż po tym okresie, nauka i poznanie nowych rzeczy przez psa staje się dużo trudniejsze.

Szczenię po prostu naturalnie podchodzi do nowych rzeczy z dużą rezerwą.

Dlatego też podstawowym zadaniem każdego hodowcy jest na tym pierwszym etapie życia zwierzęcia, dostarczyć mu jak najwięcej pozytywnych doświadczeń i bodźców.

Właśnie wtedy występuje u psów zjawisko tak zwanej nadzwyczajnej wrażliwości na procesy socjalizacyjne.

To właśnie wtedy maluchom należy poświęcić jak najwięcej czasu i uwagi.

A co jeśli masz szczeniaka który nie miał tyle szczęścia, by w pierwszym okresie swego życia trafić na dobrego człowieka, który odpowiednio się nim zaopiekował?

Na przykład urodził się w schronisku, albo trafił do Ciebie prosto z lasu?

Co wówczas?

Czy straciłeś szansę na przeprowadzenie prawidłowego procesu socjalizacji?

Nie:

pamiętaj że wszelkie braki i zaniedbania w tym pierwszym okresie będą skutkowały trudnościami w przystosowaniu się do późniejszego życia społecznego. Będzie nieco trudniej, ale nie oznacza to, że psa nie da się już socjalizować.

Bez względu na to w jakim okresie życia trafi do Ciebie, albo jakie już nabył doświadczenia pamiętaj, żeby zacząć pracować z psem od pierwszego dnia pobytu w Twoim domu.

W pierwszym okresie życia pies uczy się kontaktów socjalnych wewnątrz swojego gatunku oraz kontaktów z ludźmi.

Socjalizując go (oswajając), czyli zapoznając go ze światem od pierwszych dni pobytu u Ciebie w domu, pomagasz mu lepiej zrozumieć świat, w którym się znalazł.

Bądź cierpliwy, spokojny i konsekwentny

Jak oswoić psa?
Jak oswoić psa?

Miej na uwadze fakt, że szczenię, które pojawia się w Twoim domu przeżywa stres ze względu na nową sytuację w jakiej się znajduje.

Dla niego wszystko jest nowe i maluch potrzebuje czasu na zaaklimatyzowanie się w Twoim domu.

W jaki sposób?

Stwórz szczeniakowi możliwość doświadczenia jak największej ilości różnorodnych bodźców.

  • Proces socjalizacji przeprowadzaj w spokojnej atmosferze.
  • Początkowo zapoznawaj malucha z nowym środowiskiem tylko w formie zabawy.
  • Chwal go sowicie za każde prawidłowe zachowanie. Nagradzaj pochwałą słowną, dotykiem, zabawką.
  • Pokazuj mu, że ma w Tobie wsparcie.
  • Nie krzycz, nie karć. Pokaż psu, że kontakt z Tobą to zasób, który dla zwierzaka może okazać się niezwykle cenny.
  • Zapoznaj go powoli z jazdą samochodem, kąpielą, zabiegami pielęgnacyjnymi, chodzeniem na smyczy, noszeniem kagańca.
  • Włącz przy nim odkurzacz, mikser, kosiarkę.
  • Nie izoluj go od rzeczy nowych. Pozwalaj mu doświadczać.
  • Nie zmuszaj malucha do niczego. Jeśli widzisz, że sytuacja w jakiej się znajduje przerasta go – przerwij daną czynność. Pozwól mu w naturalny dla niego sposób, zapoznać się i oswoić z daną sytuacją.
  • Ponieważ krytyczny okres rozwoju szczenięcia przypada na czas kwarantanny poszczepiennej, proponuję Ci, żebyś na początku samodzielnie w warunkach domowych socjalizował swojego malucha.

Psie przedszkole

Psie przedszkole
Psie przedszkole

Można zorganizować w swoim domu spotkania towarzyskie na kształt psiego przedszkola.

Uczestnikami takich zgromadzeń może być rodzina lub znajomi wraz z ich zwierzakami (pod warunkiem, że są to zdrowe i prawidłowo zsocjalizowane zwierzęta).

Takie spotkanie należy uprzednio przygotować.

Należy wybrać odpowiednie miejsce – może to być salon w domu lub ogrodzony, przydomowy teren w zależności od temperatury i aury pogodowej.

Miejsce to musi spełnić rolę „świetlicy” tj. musi być bezpieczne, ale nie puste.

Dobrze byłoby zorganizować w nim zabawki dla psa i przedmioty które pobudzą psa do nowych odkryć i doświadczeń. Pamiętaj, że psie zabawki muszą być bezpieczne (uważaj na zbyt małe przedmioty, które szczenię mogłoby połknąć).

Takim scenariuszem organizacji psiego przedszkola w swoim domu, może być przygotowana przez Margaret Hughes z Positive Paws Dog Training tzw. tabela socjalizacyjna.

Wspomniana autorka „złotej 12-stki” zakłada, iż doświadczenie dwunastu różnych sytuacji, bodźców, wyzwań, ludzi oraz zwierząt pomoże w pełni przeprowadzić prawidłową socjalizację psa i przystosować go do samodzielnego radzenia sobie i prawidłowego funkcjonowania w dorosłym życiu.

Założenia które uwzględnia autorka tabeli socjalizacyjnej mogą być z powodzeniem realizowane w Twoim domu.

Zapoznaj psa z różnymi powierzchniami, np.:

  • drewno,
  • parkiet,
  • dywan,
  • bruk,
  • beton,
  • wykładzina.

Pokaż mu różne przedmioty, np.:

  • klucze,
  • balony,
  • piszczące zabawki,
  • patyki,
  • metalowe miski.

Zapoznaj z różnymi miejscami, np.:

  • dom sąsiadów,
  • parking przed hipermarketem,
  • park miejski,
  • las,
  • gabinet weterynaryjny,
  • salon groomerski.

Zapoznaj z różnymi osobami, np.:

  • dziećmi,
  • dorosłymi,
  • osobami niepełnosprawnymi.
Zapoznaj malucha z innymi zwierzętami, pod warunkiem, że będą to kontrolowane i w pełni bezpieczne relacje.

Organizując takie domowe psie przedszkole, pomyśl o tym by móc zaprosić na takie spotkanie osoby mające duże doświadczenie w posiadaniu psa, co mogłoby być pomocne przy analizie różnych sytuacji i zachowań wynikających z relacji pies – pies czy pies – człowiek.

I pamiętaj przy tym o kolejnej bardzo ważnej zasadzie: realizując powyższe założenia w ramach procesu socjalizacji, bardzo ważna jest świadomość w jaki sposób będziesz realizować poszczególne jej elementy.

Wiedz, że nie chodzi tu o jak najszybsze „odhaczenie” poszczególnych sytuacji, ale obserwuj szczenię, w jaki sposób reaguje na nowe doświadczenie.

Podsumowanie

Pamiętaj, by podczas całego procesu socjalizacji szczeniaka zachować umiar i rozwagę.

Przebodźcowanie bowiem może wyrządzić krzywdę psu, która w przyszłym dorosłym jego życiu może objawić się w niepożądanych zachowaniach.

Jeśli masz pytania do tego artykułu, lub własne doświadczenia z socjalizacją szczeniaków, którymi chcesz podzielić się z innymi Czytelnikami, opublikuj komentarz pod artykułem. Na pytania odpowiem tak szybko jak to możliwe.

 

Wykorzystane źródła >>

Behawiorysta Ewa Jabłońska

Behawiorysta COAPE Ewa Jabłońska

Jestem absolwentem kursu dyplomowego Advanced Diploma in Practical Aspects of Companion Animal Behaviour and Training, którego ukończenie daje międzynarodowe kwalifikacje behawiorysty zwierzęcego na licencji Centre of Applied Pet Ethology COAPE. Należę również do Stowarzyszenia Behawiorystów i Trenerów COAPE (CAPBT - COAPE Association of Pet Behaviourists and Trainers), które zrzesza behawiorystów i trenerów zwierząt. Prowadzę szkolenia, przedszkole dla szczeniąt oraz rehabilituję psy i koty. Prywatnie posiadam pięć psów i dwa koty.

Komentarze
Subskrybuj
Powiadom o
guest
11 komentarzy
Zobacz wszystkie komentarze
Karolina
Karolina

Witam, po przeczytaniu artykułu pojawiły się w mojej głowie niepokojące pytania. Przygarnęłam szczeniaka ze wsi w wieku 8tygodni. Maluch pierwsza dobę był przerażony i wykazywał bardzo silne zestresowanie. Piszczała i skomlała w nocy, więc pierwsza noc spedzilam nieopodal legowiska nie biegłam na każde skomlenie ale pies po chwili uspokajał się kiedy widział mnie obok. Po tygodniu jednak pies nie odstępuje mnie na krok kiedy tylko znikam z pola widzenia zaczyna się piszczenie. Wyjście do toalety bez psa wydaje się niemożliwe. Starałam się ćwiczyć chwilowe znikanie i pojawianie jak pies przestawał nawoływać jednak martwię się czy u małej nie pojawia się lęk separacyjny i nie powinnam jej skonsultować z behawiorysta? Czy takie zachowania na początku są standardowe i powinnam zostawiać ja na krótkie okresy sama żeby przyzwyczaiła się . Z czasem będę musiała czasem na 4godziny wyjść do pracy i boje się że będzie to dla niej zbyt trudne. W związku z tym wszystkim martwię się czy socjalizacja przebiega prawidłowo. Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi. Pozdrawiam Karolina

Co w Sierści Piszczy
Co w Sierści Piszczy
Odpowiedz  Karolina

Dzień dobry.
Piesek jest jeszcze bardzo mały i takie zachowanie na razie nie powinno budzić niepokoju. Proszę zauważyć, że również wiele dorosłych psów porusza się po mieszkaniu za człowiekiem, nie oznacza to, że cierpi na lęk separacyjny. Na pewno jednak warto jest próbować wychodzić na chwilkę i zaraz wracać, tak aby suczka nauczyła się, że nie dzieje się nic złego. Wskazane jest również oswajanie jej z kontaktem z innymi ludźmi, bliskimi, tak aby mogła zostać sama z członkiem rodziny czy koleżanką. Po ukończeniu cyklu szczepień proponuję przemyśleć psie przedszkole, gdzie suczka pozna otaczający ją świat i nauczy się podstawowych zasad zachowania. Koniecznie także należy pokazywać jej jak najwięcej miejsc, przyzwyczaić do wizyt u lekarza, pielęgnacji, podróży środkami lokomocji.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.

Karolina
Karolina

Dziękuję bardzo za odpowiedź od razu czuje się spokojniejsza 🙂 Bede cierpliwie wprowadzac ja w otoczenie i czekać aż zaadaptuje się w swoim tempie bez obaw że dzieje się coś nie tak 🙂 Jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy Karolina i Bella 🙂

Monika
Monika

Dzień dobry, dziękuje za bardzo mądry i przydatny artykuł. Nasz maluch został przygarnięty w wieku 6 tygodni. Była to niespodziewana i spontaniczna decyzja wynikająca z sytuacji w której znalazła się mała. Tak się składa, że mamy w domu 13 letnia suczkę- owczarka szkockiego colie. Mała za nią biega i chce się z nią bawić, niestety dorosłego psa to denerwuje i wystawia zęby warcząc. Boimy się, że ugryzie malucha bo wyglada to dość poważnie. Przestrzegamy zasady aby każda z nich miała swoją przestrzeń, aby nie przeszkadzały sobie w jedzeniu. Dorosła sunia jak ma już dość to zaczyna bardzo głośno szczekać co nie ma końca. Głaskamy ją, przytulamy ale ona jeszcze bardziej się obraża. Proszę o poradę czy coś robimy źle. Pozdrawiam

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Monika

Dzień dobry.
Myślę, że musicie się Państwo uzbroić w cierpliwość. Proszę postawić się na miejscu pupilki – rezydentki – na jej terytorium pojawia się mały, z pewnością irytujący ją piesek, który nie przestrzega żadnych zasad obowiązujących w domu. Z drugiej strony, młode szczenię w tym wieku powinno być jeszcze z matką, która wpoi mu pewne zachowania. Możliwe, że młodszej pupilce brakuje takiego „przewodnika” i traktuje starszą koleżankę jak matkę. Myślę, że pupilka ma pełne prawo raz na jakiś czas upomnieć młodą współlokatorkę i przypomnieć jej, kto w tym domu był pierwszy. Wystawianie zębów, warczenie i szczekanie to sposoby komunikacji, zatem dopóki nie widzicie Państwo potencjalnie groźnych sytuacji, czyli ewidentnego ataku starszej pupilki na młodszą, proszę nie ingerować, równowaga w stadzie powinna się sama ustalić. Warto jednak pomyśleć nad suplementami o działaniu uspokajającym i wyciszającym dla starszej pupilki, aby pomóc jej przejść przez czas adaptacji młodszej współlokatorki w nowym środowisku. Jeśli po upływie miesiąca, dwóch, nie zauważy Pani znaczącej poprawy w relacjach obu psów, warto wtedy skorzystać z konsultacji behawiorysty.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Kasia
Kasia

Witam, posiadam już pieska w domu 4 letniego niestety boi się innych psów ucieka nie od wszystkich śle od tych wybranych przez niego za niedługo w domku pojawi się nowy piesek szczeniaczek , obawiam się tego iż starszy piesek nie będzie akceptował małego i będą problemy , niewiem jak mam postępować , reagować, tłumaczyć , czy poprostu izolować ???

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Kasia

Dzień dobry.
Adopcja drugiego psa, w przypadku gdy pierwszy zdaje się nie do końca akceptować inne zwierzęta jest dość ryzykowna. Przede wszystkim, warto zapewnić psu – rezydentowi własny kąt, taki, który będzie jego bezpiecznym azylem, miejscem spokoju i odpoczynku. Świetnie w tym celu sprawdza się klatka kenelowa, urządzona w środku (z legowiskiem, zabawkami), zakryta z wierzchu kocami. Do tej klatki wstęp powinien mieć tylko pies – rezydent, a młodemu szczeniaczkowi warto urządzić podobne „mieszkanko”. Gdy psy będą miały dosyć swojego towarzystwa, będą mogły schronić się w swoim kącie. Około tydzień – półtora przed przyjazdem młodego psa, warto włączyć preparaty uspokajające i wyciszające, aby nowy towarzysz nie był zbyt dużym szokiem dla psa-rezydenta. Po przyjeździe szczeniaczka, proszę poświęcać tyle samo czasu dla obu psów. Proszę na wszelki wypadek poszukać kontaktu do polecanego behawiorysty, aby w razie kompletnej niezgody móc skorzystać z jego porady.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Dorota
Dorota

Witam. Mam 3 miesięczna suczkę owczarka niemieckiego. Jest bardzo mądra i coraz więcej się uczy. Ale mam wrażenie że komend typu zostaw słucha jedynie w czasie tzw.szkolen co nie przekłada się na życie codzienne np.gryzienie po rękach. Ma takie momenty ze strasznie się odpala i gryzie i nas i meble. Zauważyłam ze szczególnie jak zaczynamy szykować się do spania a śpimy w tym samym pomieszczeniu albo np.jak ktoś szykuje się do wyjścia. Aby ja wyciszyć stosuje time out i to działa ale mam wrażenie że to nie jest do końca sposób. Chcialabym nauczyć się jak ja przystopowac w takich sytuacjach dla niej mam wrażenie mocno ekscytujących

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Dorota

Dzień dobry.
Uczenie komend jest bardzo pożyteczne w codziennym życiu – warto poświęcać jak najwięcej czasu na utrwalanie poznanych już czynności i wzmacnianie pozytywne (nagrody za wykonaną komendę). Proszę jednak pamiętać, że ma Pani pod swoją opieką psie dziecko, 3 miesiące to jeszcze bardzo młody pies, ciężko jest wymagać od pupilki bezwzględnego posłuszeństwa w tym wieku. Myślę, że to przyjdzie dopiero z czasem, gdy pupilka stanie się statecznym psem. Owczarki są psami, które powinny mieć sporo zajęć, szybko się uczą i nie znoszą nudy. Jeśli chodzi o chęć do psot i zabaw w czasie, gdy szykuje się Pani do snu, warto wygospodarować nieco czasu i zapewnić pupilce dodatkowy spacer (jeśli już jest po komplecie szczepień przeciwko chorobom zakaźnym), albo porcję zabawy w postaci konga, albo dostępu do maty węchowej. Warto też rozważyć uczestnictwo w zajęciach psiego przedszkola. Jeśli mimo upływu czasu pupilka będzie miała problem z wykonywaniem raz już opanowanych komend, warto udać się na konsultację do behawiorysty.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Ania
Ania

Witam serdecznie mam pytanie odnośnie pieska owczarek niemiecki ma 13 miesiecy
Kupilam go 4 dni temu z hodowli . Mieszkam w irlandii a piesek jest z polski . Mam obawy ze piesek boi sie prawie wszystkiego otwieranie drzwi szurania na spacerze chidzi bardzo nerwowo raz z jednej strony zaraz na drugi jak lis przejezdrza samochód chowa ogon pod siebie . Nie wiem czy piesek jest caly czas strachliwy czy to tylko nowe miejsce podróż itpd. Oczywiście nie zna zadnych podstawowych kometn czy da sie jakia mu pomuc zeby nie bal sie świata to duzy pies nie chce go bronić przed wszystkim . Dzis moj psiak chidzi za mna bawi sie ale mojego meza sie bardzo boi zresztą mężczyzn prosze o pomoc

Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Lekarz weterynarii Katarzyna Hołownia-Olszak
Odpowiedz  Ania

Dzień dobry.
Jak sama Pani zapewne wyczytała z powyższego artykułu, socjalizacja zwierzęcia jest procesem dość długim, proszę uzbroić się w cierpliwość i wyrozumiałość, niestety bojaźliwość i lękliwość nie ustąpi w ciągu tygodnia ani dwóch. Proszę powoli, pomału pokazywać pieskowi, że świat nie jest strasznym miejscem. Jeśli pupil boi się ruchliwych ulic i zatłoczonych miejsc, proszę na początek wybierać mniej uczęszczane trasy spacerowe. Na spacery proszę zabierać piłkę, lub zabawkę, którą pies najbardziej lubi. Proszę też nagradzać za prawidłowo wykonane komendy. Metodą małych kroczków warto oswajać pupila z mężczyznami. Może piesek będzie nieco śmielszy w kontaktach z Pani mężem, jeśli dostanie od niego kilka przysmaków, lub gdy mąż poświęci psu nieco swojego czasu na zabawę. Warto też zasięgnąć porady behawiorysty, zwłaszcza, jeśli problem będzie się nasilał. Proszę też na wszelki wypadek skontaktować się z lekarzem weterynarii i porozmawiać o ewentualnych środkach uspokajających i wyciszających. Przypomnę, że w Wielkiej Brytanii istnieje możliwość ubezpieczenia zdrowotnego dla zwierząt, warto z tej możliwości skorzystać – owczarki niemieckie to psy, u których często występują problemy zdrowotne, począwszy od dysplazji stawów, skończywszy na zapaleniu trzustki.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Zalecenia lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Co Piszczy w Sierści Twojego zwierzaka?

Porady lekarzy weterynarii na Twoim mailu

+ ebook "Czy leki ludzkie są bezpieczne dla psa i kota?"

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami. 

WYPEŁNIJ POLA, ABY POBRAĆ MATERIAŁY W PDF 👇

Zgoda marketingowa: wyrażam zgodę, aby Co w Sierści Piszczy skontaktował się ze mną drogą mailową, korzystając z informacji podanych w tym formularzu dla celów informacyjnych, aktualizacji i marketingu. Jeśli chcesz wycofać Twoją zgodę kliknij link rezygnacji u dołu każdego wysyłanego przez nas maila. Szanujemy Twoją prywatność i dane osobowe. Tutaj znajdziesz naszą politykę prywatności i regulamin newslettera. Przesyłając ten formularz zgadzasz się, że możemy przetwarzać Twoje dane osobowe zgodnie z tymi warunkami.