Dzień dobry, mam problem z karmieniem psa.
Adoptowaliśmy kundelka parę miesięcy temu, początkowo wszystko bez problemu jadł,na początku suchą karmę royal canin poniewaz mieliśmy akurat w domu, pozniej jadł josere suchą dla szczeniąt i nie było zadnego problemu, właściwie czego mu nie daliśmy to jadł i nie było problemu, w międzyczasie okazało się że pies był zarażony babeszjozą, akurat wtedy suche nam się skończyło i weterynarz zalecił też podawać dużo wątróbki więc zaczelismy mu gotować makaron z wątróbką i marchewką. Jak pies wyzdrowiał to jeszcze sporo mu gotowaliśmy ale w koncu chciałam go przestawić na suchą karmę, która na pewno będzie zdrowsza i lepiej zbilansowana. Zaczelismy od brit care junior. Niestety pies dostał okropnego rozwolnienia i pomimo podawania paru dni tej karmy nie udało się go przestawić. Wróciliśmy do gotowanego i jak ręką odjął. Niedawno kupiłam joserę ponownie i mamy to samo, nawet przy bardzo niewielkiej domieszce pojawia się bardzo rzadka kupa i pies często wtedy robi w domu (najczęsciej na łóżko, dywan) co jest już powyżej moich sił tym bardziej że w domu jest dziecko i kolejne w drodze. Bardzo chciałabym go przestawić z wielu powodów, i tak się u nas dużo gotuje oddzielnie dla dziecka więc jeszcze dla psa to jest problem, o ile w zimie jedzenie stało na balkonie gdzie było chłodno, to teraz jak się robi cieplej nie ma mozliwosci żeby jedzenie non stop trzymać w niewielkiej i tak lodówce, poza tym przyjdą wakacje i nie widzę jak na wyjezdzie dla psa gotować bądz przetrzymywać to gotowane, pomijam fakt że na penwo nie jest ono odpowiednio zbilansowane. Nie wiem już co robić i co może być przycyzną, możliwe że obie te karmy go uczulają? Wcześniej dosłownie jadł wszystko 🙁
Dzień dobry.
Przede wszystkim, rozumiem, że babeszjoza została już opanowana i są Państwo pod stałą opieką lekarza weterynarii? Dodatkowo, czy pies jest regularnie odrobaczany lub czy ma wykonywane badanie kału? Profilaktyka przeciwpasożytnicza, zwłaszcza jeśli w domu jest małe dziecko jest bardzo ważna. Szczenięta i młode psy, do 8 miesiąca życia powinny mieć badany kał raz na miesiąc, dorosłe zwierzęta – raz na trzy miesiące. Jesli piesek ma aktualną profilaktykę przeciwpasożytniczą, sugerowałabym jeszcze wykonanie dodatkowego badania, pod kątem obecności pasożyta Giardia spp. Proszę spytać lekarza prowadzącego o możliwość wykonania testu, który potwierdzi bądź wykluczy bytowanie Giardia spp. w ścianie jelita cienkiego u Waszego pupila. Jeśli okaże się, że piesek nie ma pasożytów w kale a Giardia zostanie wykluczona, należy rozważyć wystąpienie nietolerancji pokarmowej. Proszę zwrócić uwagę na skład karmy i źródła białka – czy złe samopoczucie i objawy żołądkowo – jelitowe występują po karmie z konkretnym źródłem białka, na przykład z kurczakiem? Czy po wszystkich karmach suchych, z różnymi źródłami białka? Godne uwagi jest wykonanie testów alergicznych. Pozwolą one z dużą precyzją określić, jakie białko powinni Państwo wyeliminować z diety pupila. Proszę też rozważyć opcję włączenia do diety pieska karmy dedykowanej dla alergików. Jeśli jednak, uważają Państwo, że pies gorzej czuje się po każdej karmie suchej, niezależnie od tego, jakie jest w niej źródło białka , proszę rozważyć karmienie psa puszkami lub karmą w saszetkach. Zazwyczaj taka karma jest pakowana w gotowe do podania porcje i może stanowić wygodną alternatywę do gotowania posiłków.
Pozdrawiam serdecznie, lek. wet. Katarzyna Hołownia