Dzień dobry.

Proszę spojrzeć na ten problem z drugiej strony – po co pies ma jeść tylko suchą karmę, jeśli wie, że po „grymaszeniu” dostanie do niej coś znacznie bardziej smakowitego. Jeśli pies grymasi, nie należy na to zwracać uwagi – to Pan decyduje o tym, co pupil dostaje do jedzenia. Dodatek twarogu do pełnoporcjowej, dobrze zbilansowanej karmy jest absolutnie zbędny. Co więcej, niektóre badania donoszą, że zbyt duża ilość związków mineralnych w diecie może predysponować do formowania kryształów i kamieni w pęcherzu moczowym – proszę zrezygnować z twarogu. Karmy britt nie są złymi karmami, jednak u 9 miesięcznego psa nie ma potrzeby podawania karmy typu „puppy”, może ją Pan już zmienić na wersję dla psów dorosłych. Przy zmianie karmy proszę zwrócić uwagę na skład – ma być możliwie jak najkrótszy, z dokładnie określoną ilością mięsa i białkiem na poziomie minimum 35%. Proszę też nie zmieniać jej gwałtownie, tylko przez 4 – 5 dni mieszać karmę nową z karmą starą. Warto wspomnieć, że karmę należy kupować w takich opakowaniach, by nie stała otwarta dłużej niż 2 tygodnie – po tym czasie jełczeją tłuszcze w niej zawarte i mogą rozwijać się roztocza – karma jest zdecydowanie mniej smaczna dla psa.

Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.

Mamy problem z 3 letnia suka owczarka niemieckiego.  Nie je suchej karmy , ani nawet polmiekkiej . Może 3 dni nawet nie jeść... puszkę trochę poskubie ale to max 400 g na dzień. Jest chuda jak patyk.  Zdrowotnie wszystko ok. Badaliśmy różne możliwości.  Już nie mamy siły. Próbowaliśmy wielu odmian smakowych i różnych producentów,  na suche w misce nawet nie spojrzy. 

Witam Panią
W Pani pytaniu brakuje wielu istotnych informacji, przez co ciężko jest na nie odpowiedzieć. Czy problem z jedzeniem pojawił się nagle czy też pies od zawsze jest niejadkiem? Czy wcześniej nie było problemu z jedzeniem i wagą zwierzęcia, a teraz pojawił się problem? Być może wcześniej dostawała inne, lepsze smakołyki (w tym jedzenie „ze stołu”)? Należy pamiętać, że pies szybko uczy się nowych smaków i zazwyczaj „ludzkie jedzenie” smakuje dużo bardziej. Trzeba również pamiętać, że jeśli pies dostaje smaczki należałoby przemyśleć, czy nie otrzymuje zbyt wiele „nagród”. Smakowe kąski są dużo bardziej aromatyczne i zwierzęta jedzą je chętniej, więc jeśli pies wie, że dostanie smaczek może zrezygnować z suchej karmy, która jest dla niego mniej atrakcyjna. Ważne jest też ustalenie, czy pies nie je w ogóle, czy nie ma ochoty tylko na jedzenie dla psów. Co z gotowanym jedzeniem? Jeśli jest bardzo chudy jak Pani opisuje, dodatkowo jeśli przez to nie ma chęci do życia radziłabym jednak udać się do lekarza weterynarii, aby wykluczyć problemy zdrowotne (może coś zostało przeoczone). Jeśli chodzi o sprawy zdrowotne- czy Pies był badany przez specjalistę w kierunku chorób przyzębia? Czy na pewno nie ma stomatologicznych problemów? Bolesność w okolicy jamy ustnej skutecznie zniechęca do jedzenia suchej karmy. Proponowałabym także wykonać szeroki panel badań pod kątem układu pokarmowego (w tym witaminę B12 oraz kwas foliowy) jak również zbadać poziom hormonów tarczycy. Należy pamiętać, że jeśli zwierzę jest w złym stanie ogólnym nie możemy tego bagatelizować, tylko musimy poszukać pierwotnej przyczyny. Wspomina Pani także, że próbowali Państwo wielu odmian smakowych u psa- należy pamiętać, że częste zmiany kamy w sytuacjach kiedy zaczyna marudzić przy posiłkach uczy go wybrzydzania- trzeba być konsekwentnym i nieustępliwym. Reasumując- na ilość otrzymanych informacji w skrócie przedstawiłam Pani co może być przyczyną. Na pewno niepokojącym faktem jest to, że pies jest bardzo chudy (co wynika z Pani opisu) i skłaniałbym się do wizyty u specjalisty (stomatologa oraz gastroenterologa), oraz spróbowała poradzić się specjalisty z zakresu dietetyki weterynaryjnej.
Pozdrawiam, Julia Kostrzewa, lekarz weterynarii.