Ciąża jest procesem fizjologicznym samic ssaków, który trwa od momentu zapłodnienia, bądź implantacji, do momentu porodu.
Każda, prawidłowo przebiegająca ciąża, kończy się porodem, jednakże poród może być rozwiązany na dwa różne sposoby.
Wyróżniamy tutaj poród naturalny, czyli przez drogi rodne samicy, bez ingerencji chirurgicznej, bądź poród przez cesarskie cięcie.
Z tego artykułu dowiesz się jakie czynniki mogą wpłynąć na wybór rodzaju porodu, oraz jakie zagrożenia wiążą się z każdym z nich.
Odpowiem też na pytanie: co lepiej wybrać – poród naturalny, czy cesarskie cięcie?
Co to jest cesarskie cięcie?
Cesarskie cięcie jest to zabieg chirurgiczny, polegający na rozcięciu powłok brzusznych oraz macicy i wyjęciu płodu/płodów. Zazwyczaj wykonuje się go, gdy naturalny poród jest niemożliwy.
Nazwa operacji – cięcie cesarskie – wiąże się jeszcze ze starożytnym Rzymem, gdzie prawo zakazywało pogrzebania ciężarnej kobiety bez wyciągnięcia z jej łona płodu.
Nazwa ta wywodzi się od słowa łac. caedere (ciąć, pruć).
W starożytnym Rzymie cesarskie cięcie wykonywano jedynie na zmarłych kobietach w ciąży i było to usankcjonowane prawem.
Jak przebiega poród?
Każdy naturalny poród składa się z kilku etapów.
- Etapem pierwszym jest rozluźnienie i rozwarcie szyjki macicy. W tym momencie płód przyjmuje odpowiednią prezentację oraz rozpoczynają się pierwsze skurcze macicy.
- W drugim etapie zwiększa się siła i częstotliwość skurczy, płód znajduje się w kanale rodnym i za pomocą pracy tłoczni brzusznej dochodzi do jego wyparcia.
- W ostatnim, trzecim etapie dochodzi do oddzielenia i wydalenia łożyska.
Zazwyczaj u suk i kotek poród przebiega bezproblemowo.
Jeśli jednak wystąpią komplikacje, przeszkody próbujemy rozwiązać za pomocą ingerencji farmakologicznej lub manualnej.
W momencie, gdy te metody zawiodą, dla dobra matki oraz płodów należy rozważyć cesarskie cięcie.
Kiedy wykonać cesarskie cięcie?
Wykonanie cesarskiego cięcia należy rozważyć za każdym razem, kiedy zawiodły inne metody rozwiązania porodu.
Do specyficznych wskazań zalicza się:
- Bezwład macicy, nieodpowiadający na terapie lekami zwiększającymi kurczliwość macicy.
- Niestosunek porodowy (zbyt duży płód lub zbyt wąskie drogi rodne) niepoddający się leczeniu innymi metodami.
- Niedrożność kanału rodnego.
- Zła prezentacja, czyli ułożenie płodu, bez możliwości korekcji.
- Osłabione objawy życiowe płodów.
- Syndrom jednego szczenięcia.
- Wcześniej przebyte komplikacje podczas porodu połączone ze śmiercią płodu.
Najczęściej na zabieg cesarskiego cięcia narażone są rasy brachycefaliczne jak np.:
Związane jest to z dysproporcją ich wielkości, głównie głowy do szerokości kanału rodnego.
Innym często występującym przypadkiem, jest syndrom jednego szczenięcia.
Dotyczy on ras miniaturowych takich jak:
Związane jest to z obecnością jednego płodu, od którego bodziec rozpoczynający poród, jest zbyt słaby, w porównaniu do bodźca przy ciąży wielopłodowej. Należy zaznaczyć że sygnał rozpoczynający poród zawsze pochodzi od płodu.
Zalety i wady cesarskiego cięcia
Zaletą cesarskiego cięcia jest jedynie to, że to jedyny możliwy sposób ratujący życie matki i płodów w momencie wystąpienia komplikacji porodu naturalnego, których nie da się skorygować.
Wadami natomiast są:
- Konieczność zastosowania znieczulenia. W tym przypadku można zastosować znieczulenie zewnątrzoponowe (rzadko stosowane) lub ogólne. Niestety, każde znieczulenie niesie ryzyko zagrożenia życia zarówno dla płodów jak i matki.
- Ingerencja do jamy brzusznej, niosąca ryzyko zakażenia.
- Błędy wykonane podczas zabiegu: nieprawidłowe nacięcie jamy brzusznej powodujące uszkodzenie gruczołu mlekowego, przepukliny pooperacyjne, nacięcie płodu podczas nacinania macicy.
- Konieczne kontrole pooperacyjne.
- Często występująca bezmleczność po zabiegu cesarskiego cięcia.
Rokowanie w przypadku cesarskiego cięcia
W zależności od czasu trwania drugiego etapu porodu przy przeprowadzaniu zabiegu cesarskiego cięcia, należy kierować się następującymi wskazówkami dotyczącymi rokowania:
- Poniżej 6 godzin: rokowanie jest dobre dla suki i płodów, lecz może wystąpić oddzielenie się pierwszego łożyska.
- 6-12 godzin: rokowanie jest dobre dla suki i płodów, lecz pierwszy płód prawdopodobnie nie przeżyje.
- 12-24 godziny: rokowanie jest dobre dla suki, ale niektóre płody mogą być martwe.
- 24-36 godzin: rokowanie jest dostateczne lub dobre dla suki, lecz niekorzystne dla większości płodów.
- 36 i więcej godzin: rokowanie jest ostrożne dla suki, bardzo niekorzystne dla szczeniąt/kociąt.
Gdzie wykonać cesarskie cięcie?
Czynnikiem, który również ma znaczenie w przypadku prawidłowego przebiegu porodu naturalnego, czy też przez cesarskie cięcie jest placówka weterynaryjna, w której udzielana jest nam pomoc porodowa. Nie każda placówka świadczy usługi z zakresu wykonywania cesarskiego cięcia.
Dlatego też podczas wybierania lecznicy sprawującej pieczę nad porodem naszych podopiecznych należy wybrać tę, która w przypadku nieskutecznego porodu naturalnego, będzie w stanie nam pomóc dzięki usługom chirurgicznym.
Ile kosztuje cesarskie cięcie?
Zabieg cesarskiego cięcia jest różny.
Zależy od wielkości zwierzęcia, co jest związane z ilością zużytych leków, lecz przyjmuje się zakres od 700 do 1000zł.
Cesarskie cięcie czy naturalny poród?
Na pytanie jaki sposób rozwiązania porodu jest lepszy stanowczo mogę powiedzieć, że poród naturalny.
Jest to sposób zgodny z naturą, podczas którego matka nawiązuje silną więź z potomkiem.
Dodatkowo nie ingerujemy w jej organizm.
Należy pamiętać, że bardzo często sposób rozwiązania porodu nie zależy od nas.
Zazwyczaj decyzję tę podejmuje się w trakcie trwania porodu i jest ona “wymuszona” przez zaistniałą sytuację.
Niekiedy można zaplanować cesarskie cięcie.
Są to rzadkie przypadki, które dotyczą suk, u których w historii poprzednich porodów występowały poważne problemy w porodzie naturalnym lub widoczna na USG (po odpowiednich pomiarach) dysproporcja płodu. Przygotowując się do rozwiązania porodu warto mieć swojego lekarza prowadzącego ciąże, który zna jej przebieg od początku, a także mieć zabezpieczenie w postaci lekarza chirurga, gdyż każdy poród jest zawsze inny i niesie za sobą różne niespodzianki.
Masz pytania związane z tym artykułem? A może chcesz dowiedzieć się więcej na temat samego zabiegu cesarskiego cięcia? Wyjaśnię wątpliwości i odpowiem na Twoje pytania.
Zaczynało się słabo jak typowe wodolejstwo, ale dobre rozwinięcie i zakończenie. Ogólnie na plus.
Witam. Mam pytanie. Moja suczka Shih tzu jest w ciązy. Czy jest duże ryzyko że skończy się to cesarskim cięciem?
Dzień dobry.
Myślę, że powinna Pani o tym porozmawiać z lekarzem, który opiekuje się ciężarną pacjentką. Ciąża psów ras brachycefalicznych bardzo często kończy się cesarskim cięciem. Duże głowy płodów, w połączeniu z wąskim otworem miedniczym matki są czynnikami, które warunkują taki sposób rozwiązania ciąży. W trakcie jej trwania warto określić ilość płodów oraz w końcowym etapie sprawdzić średnicę główki malucha, porównując ją z wielkością miednicy matki. Pozwoli to oszacować, czy jest szansa na rozwiązanie ciąży siłami natury. Wspomniałam o ilości płodów, ponieważ fakt, że pierwszy maluch urodzi się siłami natury, nie świadczy, że wszystkie zostaną urodzone tą metodą. Jeśli zna Pani przewidywaną liczbę szczeniąt, warto mierzyć czas między kolejnymi urodzonymi maluchami. Jeśli zaobserwuje Pani bezproduktywne skurcze, a pupilka będzie traciła siły, proszę nie zwlekać z wizytą u lekarza prowadzącego ciążę.
Pozdrawiam i życzę powodzenia, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Bardzo dziękuję za tak dokładne wyjaśnienie całego porodu . My mamy malutką maltankę ,jest w 55 dniu po insymimacji i waży 4 kg.ma również 4 szczeniaki. NASZ weterynarz namawia nas na cesarkę ale nie jesteśmy zdecydowani jeszcze.sami nie wiemy co robić.szczeniaki ruchliwe i mają mocne serduszka.więc ja nie widzę potrzeby ale mąż boi się o nią że nie da rady albo ze bedzie ją bolało .Przyznam szczerze że to nasza pierwsza suczka i pierwsza jej ciąża .A ona w styczniu skończyła 5 lat.
Dwa szczeniaki chcemy zostawić sobie .
Trochę też ma znaczenie dla mnie fakt ile nasz weterynarz nas kasuje ,już zapłaciliśmy mu 2 000 zł.za przygotowanie do ciąży/badania krwi/ 6 razy usg. 1 raz rtg.i do tego za cesarskie cięcie w raz z czyszczeniem kamienia nazebnego chce 1500zł.
To trochę jak dla mnie za drogo.
Oczywiście jeśli byłyby wskazania czy coś nie tak z porodem naturalnym to jak najbardziej jestem w stanie zapłacić więcej ,ale wydaje mi się ze to jest naciąganie nas.
Proszę o radę co mamy zrobić?
Z góry dziękuję.
Dzień dobry.
Zacznę od tego, że nie powinno się łączyć zabiegów czystych z brudnymi – cesarskie cięcie należy do zabiegów czystych, sanacja jamy ustnej z pewnością do zabiegów brudnych. Połączenie spowoduje wydłużenie czasu zabiegowego (i w efekcie młoda mama dłużej będzie dochodziła do siebie, kiedy powinna się zajmować maluchami) i może spowodować utrudnione gojenie rany po zabiegu. Jeśli chodzi o ciążę, niestety, prowadzenie hodowli psów rasowych wiąże się z kosztami – powinna Pani to przemyśleć przed inseminacją. Jest Pani posiadaczką pieska małej rasy, drobnej budowy. Prawdopodobieństwo, że ciąża zakończy się pomyślnie i pupilka urodzi naturalnie jest raczej niewielkie – zazwyczaj kończy się to ratowaniem życia matki, jeśli opadnie z sił albo jeden z maluchów zaklinuje się w drogach rodnych (przed zaplanowaniem porodu warto zbadać matkę, czy jej miednica nie jest zbyt wąska do porodu naturalnego). Wspomniała Pani tylko o kondycji płodów, a co z kondycją matki? Jej życie też jest istotne w przebiegu porodu. Zaplanowanie cesarskiego cięcia zwiększy szanse na przeżycie mamy i maluchów.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
Witam. Mam 4 letniego yorka 2kg .Za pozwoleniem lekarza została pokryta przez samca tych samych gabarytów… Dziś suczka jest w 32dniy ciąży i jak wyszło na USG spodziewa się ok 5 maluchow… Boję się że sobie nie poradzi siłami natury za to lekarz prowadzący twierdzi że nie ma żadnych wskazań do cesarskiego cięcia i że suczka da rade…. Moje pytanie czy faktycznie się go słuchać czy życie tego malca jest w tej sytuacji zagrożone?
Dzień dobry.
Na wstępie zaznaczę, że sprzedaż szczeniąt bez prowadzenia zarejestrowanej hodowli jest w Polsce nielegalna. Nie potrafię odpowiedzieć Pani na to pytanie – co z tego, że samiec był tych samych gabarytów, loteria genetyczna może zadziałać różnie, może okazać się że 4 maluchy są maleńkie a jeden będzie duży, ciężko jest to przewidzieć. Poród to ogromne wyzwanie dla organizmu samicy, bez względu na gatunek. Może okazać się w trakcie że matka opadnie z sił, że nie da rady urodzić wszystkich maluchów siłami natury. Może okazać się, że jeden z nich ustawi się w nieprawidłowy sposób, że zablokuje drogi rodne. Poród może zacząć się w nocy, w niedzielę lub święto. Planując ciążę powinna Pani mieć kontakt do lekarza, który o każdej porze dnia i nocy odbierze telefon i zgodzi się udzielić pomocy porodowej dla rodzącej samicy. Proszę pamiętać o tym, by zaopatrzyć się zawczasu w mieszankę mlekozastępczą, w razie jakby suczka po porodzie nie miała mleka. Życzę powodzenia i trzymam kciuki, żeby mimo wszystko ciąża zakończyła się pomyślnie.
Pozdrawiam serdecznie, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.