Witam
Mam problem z kotem, otóż od początku stycznia mam kota, hodowca od którego go kupowałem mówił, żeby go karmić podrobami oraz dał jakąś suchą karmę, której podobno on stosuję. Mięso jadł bez problemu za to karmy wogule nie chciał jeść. W niedziele wieczorem kot podczas zabawy padł na podłogę i zaczoł miałczeć i nie mógł się podnieść. Byłem z nim u weterynarza, miał zrobiony rengen, usg, dostał jakieś antybiotyki oraz kroplówkę i witaminy. Weterynarz po badaniach stwierdził, że nie ma jakiś uszkodzeń na kręgosłupie i organach. Wstępna diagnoza jest taka, że to niedobór wapnia w kościach. Kot widać, że po tych witaminach, kroplówkach czuję się lepiej, ale nadal nie jest w stanie stanąć na tylnich łapach chociaż nimi rusza. Moje pytanie brzmi czy to napewno niedobór wapnia? no i czy będzie w stanie w konću wstać na tylnich łapach?? Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawaim
Dzień dobry.
Zacznę od tego, że stosowany przez Pana (i hodowcę) model żywienia nie jest odpowiedni dla rosnącego kota. Podroby są bardzo mało wartościowymi elementami, które nie dostarczają kotu zbyt wielu wartości odżywczych. Jeśli chce Pan karmić pupila mięsem, niech to będzie mięso mięśniowe, sparzone lub przemrożone, aby uniknąć możliwości rewolucji żołądkowo-jelitowych. Proszę zadbać o odpowiednie zbilansowanie witamin. Łatwiejsza do stosowania jest gotowa karma, przy czym zdrowiej dla kota jest dawać mu karmę mokrą. Jako bezwzględny mięsożerca kot przyjmuje dużo białka, obciąża to nerki i może powodować ich niewydolność w późniejszym wieku. Karma mokra dostarcza więcej wody kotu. Wracając do Pańskiego pytania, niedobory minerałów i witamin nie powstają w ciągu jednego dnia, lub tygodnia, zatem naprawianie szkód wyrządzonych w organizmie może zająć sporo czasu. O rokowaniach powinien Pan porozmawiać z lekarzem, który diagnozował Pańskiego pupila, chociaż ruchomość kończyn może nastrajać optymistycznie.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.