Witam, moja borderka (4 mies.)jest ciągle zainfekowana nicieniami, od kiedy jest u nas (od 20 sierpnia) była już 3 razy odrobaczana i znów ma robaki. Nie jestem w stanie odczytać ale najpierw to był Fiprex a później mąż kupił coś w zoologicznym. Co jest przyczyną tak częstego zarobaczenia, dodam że bardzo chętnie zjada kupy na spacerze najlepsze są kocie, może jeży oraz ptasie. Co należy zrobić aby tego uniknąć? Może drapanie tez jest odzwierciedleniem zarobaczenia bo wówczas jakby się nasila i jakby słabszy ma apetyt. Aleksa
Dzień dobry.
Fiprex jest preparatem w formie spot-on zawierającym fipronil, który ma działanie przeciwpchelne oraz przeciwkleszczowe.
Skąd państwo wiecie, że pies ma nicienie? Czy było wykonywane badanie kału, czy też pies wymiotuje robakami? Prawidłowy dobór środków przeciwrobaczych oraz ich dawkowanie może dokonać tylko lekarz weterynarii, a nie ekspedientka w sklepie zoologicznym. Proszę więc udać się z psem do lekarza weterynarii, który dobierze odpowiedni środek w stosownej dla suczki dawce i ustali schemat stosowania. Nieprawidłowe środki w nieodpowiedniej dawce mogą wywołać lekooporność pasożytów u psa i będziecie Państwo mieli poważy problem.
Co do zjadania kup na spacerze, oczywiście, że jest to niewskazane i może prowadzić do wielu problemów zdrowotnych. Problem może być natury behawioralnej, ale także niedoborowej. Proponuję spróbować na początek z preparatem Rumen Tabs oraz Dolvit Cayenne. Bardzo ważne jest także stosowanie zbilansowanej, dobrej jakościowo diety dla juniorów. Świąd może wynikać z zarobaczenia, ale także z zapchlenia, a proszę pamiętać, że pchły są wektorem dla tasiemca psiego. Warto więc zadbać o regularne stosowanie preparatów przeciwko ektopasożytom.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.
Dzień dobry,
bardzo dziękuję za odpowiedź. Ten Fiprex to był wpisany w książeczke (co ile trzeba podawać ten preparat aby był skuteczny) , dlatego go podałam, a faktycznie prosiliśmy weterynarza o podanie czegoś wewnętrznie, bo wnuczka ma alergie na różne dziwne preparaty. Wobec tego nie wiem jaka tabletkę otrzymała na robaki, mieliśmy jej dawać po 1/2 i tak dostała. Natomiast po 2-iej dawce wymiotowała taka ruszającą się nitką, sprawdziłam w necie i okazało się że tak właśnie wyglądają nicienie. Raz miała w kupie. Jak często można podawć taka tabletkę na odrobaczanie?
Stosujemy Rumen Tabs i mimo to (nie zawsze) ale jak dopadnie jakąś delicję, a nie jest na smyczy to wciągnie tak szybko że nie jestem w stanie tego usunąć, szczególnie w lesie, bo na osiedlu chodzi na smyczy, więc staram się jej pilnować. Co do diety to gotujemy jej kawałki mięsa i dostaje jakąś wit. przypisaną przez lekarza, oraz suchą karmę. Chcę przejść na BARF, co Pani o tym sądzi?
Dzień dobry.
Preparaty przeciw pasożytom wewnętrznym u szczeniąt w przypadku silnej inwazji można podawać nawet co 2 tygodnie. Jeśli zwierzę jest zarobaczone można stosować pewne leki przez kolejne 3 do 5 dni. Ważne jest jednak, że powtórka po 2 tygodniach jest zwykle niezbędna, gdyż wiele preparatów nie działa na postacie niedojrzałe. Myślę, że warto spróbować podać teraz inny lek niż do tej pory. Dobrze by było, aby zorientowała się Pani czym suczka była odrobaczana. Bardzo ważne jest też przestrzeganie dawki, nie wolno podawać zbyt małej ilości leku, bo spowoduje to wytworzenie lekooporności u pasożytów. Fiprex stosuje się co 3-4 tygodnie. Proszę spróbować z preparatem Dolvit Cayenne jest naprawdę skuteczny i wielu klientów po niego wraca zadowolonych, Rumen Tabs faktycznie nie zawsze działa. Dieta BARF jest bardzo kontrowersyjna, trzeba ją naprawdę potrafić dobrze zbilansować, ponadto niesie zagrożenie zarażenia bakteriami, na przykład Salmonellą, także może dojść do siewstwa bakterii wraz z kałem, bez objawów klinicznych. Ponieważ pisze Pani o wnuczce, bałabym się stosować BARF-a jeśli psu towarzyszy dziecko. Widuję psy karmione BARF-em, w pełni zdrowe i z pięknymi zębami bez kamienia. Jednak nie każdemu zwierzęciu ta dieta służy. Osobiście zawsze szczeniętom w okresie wzrostu zalecam dobrą jakościowo karmę. Później, jak pies już urośnie, można eksperymentować z pokarmem przygotowywanym w domu. Jednak okres wzrostu jest bardzo newralgiczny, szczególnie u psów ras średnich i dużych. Także proponuję na razie zainwestować w dobrą karmę, jest ich dużo na rynku, poczynając od Royal Canin, owianego złą sławą, na którą nie wiem czym sobie zasłużył, bo w naszym gabinecie jesteśmy bardzo zadowoleni z tej marki, poprzez Applaws, Acana, Taste of the Wild, a kończąc na karmie Orijen. Z tańszych karm może Pani wypróbować markę Brit, Calibra czy też Bosch. Można łączyć z dobrymi puszkami lub gotowanym mięsem z węglowodanami (ryż, makaron) z warzywami, podawać biały ser czy żółtko jaja, a także owoce, chociaż w całości są one źle przyswajalne, lepsze są starte na tarce.
Pozdrawiam, lek. wet. Magda Zdanowska.