Dzień dobry,
Piszę ten post, ponieważ od kilku tygodni zauważam u mojego prawie 15-letniego Yorka dziwne zachowania/napady. Wszystko zaczyna się od tego, że pies staje się niespokojny, próbuje położyć się spać, jednak co chwilę wstaje i kładzie się z powrotem. Następnie, kiedy próbuje przejść parę kroków, to co chwilę się przewraca oraz strasznie się zatacza, chodzi jak "pijany". Co więcej, dochodzi do tego dziwnie poruszanie głową w jedną stronę oraz cały napad kończy się tym, że pies bezwładnie oddaje mocz oraz kał. Wprawdzie po oddaniu moczu i kału nadal ma problemy z koordynacją, jednak już nie kręci głową i wydaje się mniej zdezorientowany. Był już oczywiście u weterynarza i to niejednokrotnie, jednak ustalili oni, że najprawdopodobniej przyczyną są problemy z kręgosłupem, tak że dostał prowizoryczny kołnierz ortopedyczny oraz lek Gabapentin Teva 2x 50mg dziennie. Co prawda, od tego momentu te napady nie powtórzyły się ani razu, jednak, tak jak wspomniałem, one występują co kilka dni, więc boję się, że to nie załatwiło sprawy i w każdej chwili taki napad może znów się pojawić. Obawiam się, że mogą to być początki padaczki, jednak teoria z kręgosłupem również brzmi wiarygodnie. Jeśli chodzi o badania, jakie miał robione, to były to USG, echo serca oraz badania krwi, aczkolwiek żaden wynik z tych badań nie można przypisać tym objawom. Czy miał ktoś może podobny problem lub podpowiedziałby w jakim kierunku należy pójść, by ustalić przyczynę tych napadów? Może badanie rentgenowskie byłoby dobrym pomysłem?
Jeszcze tylko dodam, że to "dziwne poruszanie głową w jedną stronę" pierwszy raz zauważyłem, kiedy podałem psu tabletkę od serca od razu po jego przebudzeniu, więc wpierw myślałem, że po prostu złapał zadyszkę, jako, że wziąłem do "z zaskoczenia". Jednakże, teraz, kiedy te napady się nasiliły, to poruszanie głową występuje niezależnie od tego czy brał tabletkę czy też nie.
Witam Pana,
Myślę, iż w przypadku Pańskiego psa jednym z podstawowych badań jest zdjęcie rentgenowskie kręgosłupa. Jeśli mamy podejrzenia zmian zwyrodnieniowych w obrębie kręgosłupa, należałoby je potwierdzić zdjęciem RTG. Jak wiadomo nie zawsze prześwietlenie da nam stuprocentową odpowiedź co dokładnie się dzieje i jaka jest lokalizacja ucisku na rdzeń kręgowy- do tego służy na przykład tomograf. Natomiast podstawowe nieprawidłowości zostaną wykryte. Dzięki temu będzie można potwierdzić postawioną dotychczas diagnozę. Jak najbardziej takie zachowanie Pana psa może wiązać się ze zmianami w obrębie kręgosłupa- to nie ulega wątpliwości. Dlatego też diagnoza ta ja najbardziej może być słuszna. Natomiast jeśli chodzi o diagnostykę padaczek to jest to proces wieloetapowy, wymagający niekiedy wykonania wielu badań dodatkowych, aby poznać jej przyczynę. Zdarzają się również padaczki idiopatyczne, czyli takie, których podłoże nie jest poznane. W przypadku Pańskiego psa należałoby wykonać badanie dodatkowe jakim jest zdjęcie RTG, aby ocenić stan kręgosłupa Pańskiego psa skoro lekarz w badaniu klinicznym zauważył nieprawidłowości z nim związane. Natomiast jeśli mimo wprowadzonego leczenia nie dojdzie do poprawy stanu zdrowia Pańskiego psa i takie napady nadal będą występować zalecałabym konsultację ze specjalistą w dziedzinie neurologii weterynaryjnej.
Pozdrawiam serdecznie, Julia Kostrzewa, lekarz weterynarii.