Witam serdecznie,
mój pies na skórze ma coś jak włókniak, który widać na zdjęciu. Czasami pies podrażnia zmianę, gryząc ją. Proszę uprzejmie o informację, co to jest, czy jest to niebezpieczne i jak z tym postępować. Bardzo dziękuję.
Pozdrawiamy
Maciej i Fiona
Dzień dobry.
Każda zmiana, która wystaje poza powierzchnię ciała pupila, dodatkowo jest swędząca, nieprzyjemna, powoduje jakikolwiek dyskomfort, powinna być dokładnie zdiagnozowana. Powinien się Pan zgłosić do lekarza prowadzącego, pokazać zmianę i poprosić o zdiagnozowanie. Po zdjęciu rzadko da się określić z pewnością czym może być wywołana deformacja skórna. Lekarz może wykonać biopsję – polega to na pobraniu niewielkiej ilości komórek przez nakłucie zmiany oraz ich ocenie mikroskopowej. Biopsja jest mało inwazyjnym badaniem, nie powoduje znaczącego dyskomfortu psa, a pozwala określić, czym może być zmiana. Do czasu ustalenia terminu wizyty proszę powstrzymać pupila przed wygryzaniem i drapaniem tej okolicy (kołnierz ochronny bywa w tym celu bardzo przydatny). Proszę też skrócić włosy w tej okolicy, aby nie zawijały się wokół owej deformacji – to mogłoby wywołać świąd i drażnić pupila.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
@katarzynaholownia Bardzo Pani Weterynarz dziękuję za odpowiedź. Przesadziłem, sunia gryzła się kilka razy, nie przeszkadza jej zmiania na tyle często, żeby był konieczny kołnierz. Wiedziałem o biopsji, myślałem, że ktoś z weterynarzy będzie potrafił dokładnie określić zmianę, żeby moje sunia nie musiała isc na biopsję. Może jeszcze ktoś będzie miał wiedzę na temat tego typu konkretnej zmiany. Będę bardzo wdzięczny jak również Pani. Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia i wytrwałości. Zapamiętam Pani Weterynarz rady. Dziękuję bardzo.
Dzień dobry, co stwierdzono u Pana pieska? U mojego pojawiły się identyczne zmiany a wizyta u dermatologa dopiero za kilka dni 😔
dzien dobry, moj piesek ma na brzuchu taką narośl przypominająca włókniaka u ludzi, narośl nie swędzi, nie drapie jej, nie zmienia koloru. "wisi na wlosku", nie przylega do skóry jak guzek. Co to moze być?
dzien dobry, moj piesek ma na brzuchu taką narośl przypominająca włókniaka u ludzi, narośl nie swędzi, nie drapie jej, nie zmienia koloru. "wisi na wlosku", nie przylega do skóry jak guzek. Co to moze być?
Dzień dobry.
Niestety, na podstawie zdjęcia nie da się ocenić, czym może być spowodowana zmiana na ciele Pani pupila. Podobnie na zdjęciach wyglądają zmiany agresywne, złośliwe, jak łagodne deformacje skórne. Aby miarodajnie ocenić, co to może być, należy wykonać badania dodatkowe, zaczynając od biopsji cienkoigłowej – metoda ta jest prawie bezbolesna, a dzięki analizie pobranych w ten sposób komórek, udaje się ustalić, czym zmiana może być wywołana, a także jakie powinny być dalsze kroki terapeutyczne. Jeśli zmiana jest mała, warto zastanowić się nad chirurgicznym usunięciem zmiany, z niewielkim marginesem. Zmianę po interwencji chirurgicznej należy wysłać do badania histopatologicznego.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.
W sobote mamy wizyte dopiero u weterynarza, do tego czasu oszaleje. Ogolnie rzecz biorac dwa tygodnie temu zaczal sie drapac po brzuchu i gryzc łapki, dostal sterydy i zalecenie zmiany karmy bezdrobiowej. Na brzuszku zauwazylam taka narośl, czy to moze byc czerniak? Ma to na brzuszku, moze to go swędzi.. jezeli tak to ile trwa taki zabieg? Piesek ma 13 lat i 6 miesiecy, podczas pierwszej operacji mial stany padaczkowe, boje sie ze moze cos mu sie stac podczas usuwania tego.
Dodam jeszcze tylko ze kilka miesiecy temu mial zespol przedsionkowy.
Dzień dobry.
Zmiana na przedstawionym przez Panią zdjęciu łudząco przypomina sutek. Jeśli nie jest to sutek, to niestety musi się Pani uzbroić w cierpliwość - nie da się na podstawie zdjęcia określić, czym może być zmiana, czy jest groźna, łagodna i co to właściwie jest. Co do diagnostyki, warto wykonać biopsję lub pobrać wycinek ze zmiany i wysłać go do badania histopatologicznego. Na tej podstawie z dużą pewnością będzie można ustalić, czym jest ta deformacja skórna i jak należy z nią walczyć. Co do znieczulenia, każdy zabieg powinien być wykonywany w znieczuleniu ogólnym, a do niego warto się dobrze przygotować. Badanie krwi i badanie kardiologiczne (czyli USG serca, nie tylko osłuchiwanie) to dobry początek. Proszę spytać o możliwość znieczulenia wziewnego a także o opiekę anestezjologa podczas znieczulenia, to z pewnością zmniejszy ryzyko związane z narkozą. Proszę koniecznie wspomnieć o ataku padaczkowym po poprzednim znieczuleniu, a najlepiej - proszę pokazać wypis (na którym będą użyte w czasie poprzedniego znieczulenia leki) dla lekarza, który będzie się zajmował znieczuleniem. Okres rekonwalescencji po zabiegach usuwania drobnych zmian to zazwyczaj 10 - 14 dni, które pacjent musi spędzić w kołnierzu ochronnym.
Pozdrawiam, Katarzyna Hołownia-Olszak, lekarz weterynarii.